→Wszystko dobrze synu? ←

756 61 2
                                    

Ciemność.
Tylko to potrafię zobaczyć. Wiem ze siedzę. Wyczuwam że to podłoga, czuje zimno. Ostatnie co pamiętam to złowieszczy śmiech postaci w długim płaszczu. Gdy jej śmiech przerywał ciszę która nastała tuż po tym jak podbiegłem do przyjaciół, ja starałem się trzeźwo myśleć.
-Nie mogą mnie zapomnieć. Nie wszyscy. Czy jest coś co im o mnie przypomni? Ktoś będzie o mnie pamiętał. Przyjdzie po mnie.

→←→←→←→←→←→←→←→←

Nie wiem ile czasu minęło ale
wkrótce zobaczyłem jak przede mną ukazują się drzwi.
- Stiles... nie możesz do niż pochodzić. Nie możesz. - mówiłem do siebie. To było by zbyt łatwe gdyby za drzwiami kryło się wyjście z tego... czegoś. Z tej ciemności.
- Wyjście z ciemności. - usłyszał znany mu ochrypły głos. Nie to nie może być...- Ta ciemność przedstawia wspomnienia twoich przyjaciół. Ten pokój przedstawia wspomnienia bo jest pusty! -wykrzyczał ostatnie słowo.
- Nie do końca. - odezwałem się. Nadal nie widziałem postaci. Cały czas wpatrywałem w drzwi przede mną. - W pokoju są drzwi. Wyjście. Tak samo jest z moimi bliskimi. Zawsze będzie jakieś wyjście.
- O tak, jest wyjście Stiles. Przypomnienie im MNIE! - Nogitsune krzyknęło mi w twarz.- Chcesz wyjść Stiles? To wpuść mnie.
- Nigdy więcej nie skrzywdzę swoich bliskich. - powiedziałem stanowczo.
- Nawet nie wiesz że już o tobie zapomnieli.

Nagle drzwi się otworzyły a Nogitsune zniknęło. Coś zaczęło mnie ciągnąć w stronę drzwi. Zacząłem się szarpać, robić co kolwiek aby nie przejść przez te drzwi!
Ciemność. Znowu. I kolejne drzwi.
- Wybieraj Stiles. - zobaczyłem za sobą Nogitsune. - Albo drzwi albo ja.
Szybko chwyciłem za klamkę i otworzyłem drzwi. Ujrzałem przed sobą coś w rodzaju tunelu. Nie był on ciemny. Były w nim wysokie latarnie. Zacząłem biec gdy nagle wpadłem na kogoś.
To tata.
- Wszystko dobrze synu? Spokojnie, spokojnie.
- W porządku. - pamięta mnie. Musi mi pomóc przypomnieć reszcie.
- Teraz, powiedz mi jak się nazywasz.
Właśnie straciłem obojga rodziców.
- Och, Stiles. Nie martw się. Na pewno będzie Ci u nas dobrze. - Ghost Rider który pojawił się znikąd sprawił że znów zacząłem widzieć tylko ciemność.

↓ ↓ ↓ ↓ ↓
Bardzo bardzo bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i gwiazdki. To ff jest najbardziej odnoszące sukces jeśli tak to ujmę. I to dzięki wam. Po 3 rozdziałach juz 100 wyświetleń. Strasznie dziękuję. ♡♡♡

Somebody's gonna remember me →Sterek [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz