Rozdział 3 Cała Prawda

10 1 1
                                    

Gdy już wszystkich uwolniłam, pobiegliśmy przed drzwi gabinetu strażnika i usłyszeliśmy przez nie:
- Nasz panie co mamy jeszcze zrobić?-
- Jak już macie nasze ofiary, to możecie je zabić a zwłoki schować pod ziemią, żeby nikt ich nie znalazł a potem przejmiemy pizzerię i zarobimy miliony!-
- O tak!-
Przeszły mnie dreszcze gdy usłyszałam co oni chcą zrobić.
- O nie! W życiu nie dam się tak wrobić!- Freddy się strasznie zdenerwował i postanowił zacząć działać. Wyważył drzwi i zaatakował strażnika. Potem poprzełączał animatroniki na dobre i ustanął.
- Ze mną nie warto zadzierać!!- krzyknął Freddy.
- Matko święta! Kim wy jesteście?!- spytał strażnik.
- My jesteśmy animatronikami tej pizzeri.- odpowiedziałam ukradkiem patrząc na Mangle. Lisica to zauważyła i powiedziała:
- No a teraz czas abym ci przekazała że...- zaczęła Mangle
- ...że albo opuszczasz pizzerię i nikomu o nas nie mówisz albo zrobimy z tobą coś strasznego. Wybieraj.-
- A i jak wybierzesz to pierwsze to oddajesz wypłatę- dodał Freddy.
Mangle spojrzała na niego złośliwie.
- Dobra, już nic nie mówię.- powiedział Freddy i siedział tak cicho jak myszka.
- A co z nimi?- spytałam wslazując na Spinghtrapa i Booniego.
- Oni będą szukać nowego domu.- powiedział Foxy.
- Co? Czemu?- spytałam ze zdziwieniem.
- Sprzedajemy pizzerię.- powiedział Freddy.
- To gdzie będziemy mieszkać?!- spytałam wściekła.
- Każdy wróci do rodziny i pożegnamy się. Ale nie na zawsze. Jeszcze kiedyś się spotkamy. Obiecuję.- powiedział z czułością Freddy.
-Ale ja nie mam mieszkania!- powiedziała Mangle i spuściła głowę.
- Spokojnie. Możesz zamieszkać u mnie.- powiedziałam do Mangle i przytuliłam ją. Widziałam jej radość. Dobra czas się spakować.

Fnaf 4 Człowiek Czy Animatronik?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz