Prolog

35 1 0
                                    

" Nazywam się Harley Oberlin, nie wiem dlaczego w ogóle to piszę, przecież to jasne jak słońce, że wszyscy już o mnie słyszeliście. Jestem obrzydliwie bogata i wcale się tego nie wstydzę. Poza tym od dziecka wygrywałam wszelkiego rodzaju konkursy i nie miałam sobie równych. Dlatego całkowicie rozumiem fakt, że oddaliście na mnie swój głos tym samym wybierając mnie nową przewodniczącą Universitet of Hamingthon. Od tej pory wszystko się zmieni, teraz ja tu jestem królową, suki! " - z triumfalnym uśmieszkiem przeczytałam ostatnie zdanie w mojej przemowie i odgarnęłam blond kosmyk, który natrętnie zasłaniał mi prawe oko. Wygładziłam kartkę i schowałam ją do szuflady. Wiedziałam, że mnie wybiorą ponieważ nikt tutaj nie stanowił dla mnie konkurencji. Byłam niezastąpiona!
Do ogłoszenia wyników została godzina. Zaczynałam się trochę denerwować, co jeśli Megan odda swój głos na tego głupiego Masona tylko dlatego, że zbyt długo trzymałam jej głowę pod wodą w toalecie? Cholera.. Musiałam ją znaleźć i przeprosić.
Zerwałam się gwałtownie z łóżka i wybiegłam z willi moich rodziców, och tak miałam wszystko, po czym udając nonszalancję skierowałam się w stronę domu tej przeklętej Megan. Gdy byłam na miejscu nie mogłam wprost uwierzyć, że zniżyłam się do tego by błagać ją o przebaczenie. Stałam przed jej domem i po prostu się przyglądałam, jak niby miałam to zrobić? Przecież ja nigdy nie przepraszałam..
Rozważałam wszelkie możliwości tak intensywnie, że nie zorientowałam się, że ktoś skrada się za moimi plecami. Dopiero ukłucie w szyję, ostre niczym użądlenie osy sprawiło, że wyrwałam się z zamyślenia. Na obronę było już jednak za późno, moje ciało momentalnie zwiotczało, powieki zamknęły się zanim zdążyłam krzyknąć.
Odpłynęłam..

Creature of the night ₪Where stories live. Discover now