Taki żarcik na początek "co powinien dostać rudy na święta wpierdol" kolejna przygoda rudego dawno dawno temu był sobie rudy mieszkał w lesie pewnego dnia obudził sie i pomyślał sobie pier*ole przeprowadze sie do miasta znajde sobie loszke albo chociasz psa i będzie fajnie doborze jak pomyślał tak zrobił pojechał chulajpeto do miasta wszedł do banku i mówi kredyt poprosze pani odpowiada rudemu nie damy rudy sie wkurzył pojechał do innego banku i tam dali mu kredyt okej kupił sobie dom wprowadził sie ale pierwszej nocy musiał spać na materacu nie mógł zasnąć przyszli złodzieje on wlazł do kominka zasłonił sie materacem i czeka oni co tam było to zajebali i poszli rudy w tym czasie sie zesrał ze strachu ale dobra rano wylas z kominka dom był cały pusty ale on sie nie poddał pomyślał sobie a co tam ide wyrwać sobie jakąś loszke wziął chulajpete i zapierdziela spotkał jedną wyśmiala go znalazł drugą wyśmiala go on sie wkurzyl pojechal do burdelu i mówi poprosze fajną loszke przyszla jedna zapłaciła mu 200zł żeby sobie poszedł on wyszedł i pomyślał o chce psa pojechał do schroniska wziął psa i pojechal do domu wpuścił psa do domu a on zrobił parkoura i pies wyjebal przez okno rudy myśli no i dupa wziął zapałki i benzynę oblał dom i podpalil i powiedział pierdole jade na wieś koniec hihi
CZYTASZ
zajebiste cos
Teen Fictiontaki żarcik na początku "idzie rudy z kolegami" ok dawno dawno temu w lesie mieszkał rudy chłopczyk który nie miał kolegów kiedyś szedł przez las i dostał mistyczny wpierdol on bardzo się wkurwil i ich wyruchał Koniec dziękuję dobranoc