Teen Wolf - Preferencje

4. Jak się poznaliście? - Stiles

* PIĄTEK po szkole * 

Początek weekendu. Nareszcie można odpocząć od szkolnych obowiązków. Miałaś plan, aby w sobotę wypróbować swój nowy motor. Dostałaś go od ojca na siedemnaste urodziny. Przygotowałaś na jutro cały strój i spakowałaś plecak. Umyłaś się, przebrałaś w pidżamę i poszłaś spać.

* SOBOTA rano *

Wstałaś jak na ciebie dość wcześnie. Sięgnęłaś pod poduszkę po swój telefon i napisałaś do swojej przyjaciółki, czy nie chce z tobą pojeździć.

JA - Dzień dobry śpiąca królewno! Czy księżniczka ma ochotę trochę się spocić i pojeździć ze mną? B) 

Nie musiałaś długo czekać. Jak na Ally, to aż zadziwiające, że o tej godzinie nie śpi.

ALLY <33 - Księżniczka ma ochotę pojeździć z tobą, ale ma też ochotę ciebie zabić za obudzenie mnie o godzinie 7:00 rano! CZŁOWIEKU, CZEMU MI TO ROBISZ?! ;__;

No tak... Mogłaś się tego spodziewać, że twoja przyjaciółka nie wyłącza na noc dzwonków. Odpisałaś, że widzicie się za pół godziny przy parku. Włożyłaś komórkę do plecaka, który leżał koło przygotowanego kombinezonu. Ubrałaś go, związałaś włosy i zeszłaś na dół. Wstąpiłaś do łazienki, szybko umyłaś zęby i wyszłaś z domu od razu go zamykając. Nałożyłaś na głowę kask i wsiadłaś na swoją maszynę. Skierowałaś się na stację benzynową aby zatankować i kupić sobie jakieś śniadanie. Podjechałaś do najbliższej. Gdy wlewałaś gaz do zbiornika jakiś chłopak cię zaczepił.

- Wow! Dziewczyno skąd ty masz takie cacko?! Co prawda ja bardzie preferuję samochody, ale takie cudo aż woła aby na nie zwrócić uwagę. Mam na imię Stiles a ty? - powiedział na jednym wdechu uśmiechając się miło do ciebie.

- (y.n) Dzięki. Ty też masz niezłe cudeńko. Ta taśma klejąca.. hyym.. Pasuje do tego potwora! - Powiedziałaś z lekkim zakłopotaniem patrząc na samochód za chłopakiem. 

Pogadaliście jeszcze chwilę, ale ci się przypomniało, że jesteś umówiona i musiałaś szybko jechać do przyjaciółki. Chłopak dał ci karteczkę z swoim numerem telefonu i powiedział abyś do niego zadzwoniła. Uśmiechnęłaś się na ten gest i ruszyłaś z piskiem opon w stronę umówionego miejsca. 

Parę godzin później napisałaś do Stilesa, umówiliście się na spotkanie. Chłopak był bardzo miły i opiekuńczy. Przedstawił cię swojemu ojcu i przyjaciołom. Od tygodnia jesteście razem.

                       (Tak mniej, więcej wyglądał Stiles na waszym pierwszym spotkaniu)

----------------

PRZEPRASZAM! Przepraszam, że rozdziału nie było wczoraj, ale nie chciało mi się :') Leń ze mnie. Mam nadzieję, że fanki Stilesa mnie nie zabiją za ten rozdział. I od razu mówię, że jak chodzi o ten kombinezon na motor to nie wiem jak się to fachowo nazywa, więc ustalmy, że to kombinezon XD Miłego dzionka <3