Rozdział IV

11 1 0
                                    

- Cris! 
Zawołała zdenerwowanym głosem mama...
- Co się stało mamo?!?
Odpowiedziała drżącym głosem Cris.
- Jest już 7:25 Wstawaj bo się spóźnisz do szkoły!
- O Jezu faktycznie!!
Odparła zdenerwowanym głosem Cris...
Zrywając się z łóżka w biegu krzykła do swojej mamy:
- Mamo!!  Zrób mi kanapki do szkoły bo się spóźnię!.
Wybiła godzina 7:40, Cris wybiegła z przerażeniem z domu że spóźni sie na swoją pierwszą lekcję.
- Hejjj Lena!
Krzyczała na drugą stronę ulicy.
- O!  Hej Cris poczekaj na mnię!  Jak się spóźnimy to spóźnimy się razem.
- Przebiegając przez ulicę Cris potknęła się i mało co nie doszło do wypadkuuu
- Matko Cris!!  Nic ci nie jest ?!
Krzyczała przerażonym i zdenerwowanym głosem Lena
- Nie wszystko w porządku tylko trochę siniaków będę mieć...
Odparła płaczącym glosem...
-Uspokój się Cris!
Pocieszała ją Lena.
Dziewczyna podniosła się i oboje
ruszyły w stronę szkoły,  spóźnione o 5 minut...
Gdy Cris wbiegła do klasy pani rzekła...
- Dziewczynki dlaczego się spóżniłyście?
- Yyyyy...
- Bo my proszę pani zaspałyśmy i dlatego..
- No dobrze zajmijcie swoje miejsca i wyjmijcie książki...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 30, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Szczęsliwy Rok...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz