Była piękna, gwieździsta noc...
Byłaś w domu sama, ciotka wyjechała dokładnie dwa dni temu. Jutro miał być twój pierwzy dzień w nowej szkole. Trochę się bałaś, nie znałaś nikogo oprócz twojej dawnej przyjaciółki- Lisy, jednak bardzo dawno jej nie widziałaś. Dochodziła już godzina dwunasta. Tak bardzo nie chciałaś sę spóźnić, ale z drugiej strony było tak pięknie...
Otworzyłaś oczy. Znowu ta straszliwa scena, nęka cię ona całe życie. Miałaś 11 lat, obudziły cię dziwne dźwięki dochodzące z salonu. Wstałaś więc z łóżka i udałaś się w stronę hałasu. Otworzyłaś ciężkie, dębowe drzwi i ujrzałaś najstraszniejszy widok w swoim życiu. Na podłodze leżała twoja matka. Chciałaś podejść bliżej. Postawiłaś nieśmiały krok do przodu. spojrzałaś w dół. Stałaś w kałuży krwi twojej kochanej mamy. Jeszcze półgodziny temu mówiła ci dobranoc i pocałowała w czoło, życząc ci dobrych snów. Po twoi policzku spłynęła łza... Przecież jutro miały być twoje 12 urodziny. Z piekarnika czuć było woń twojego ulubionego ciasta cynamonowo-karmelowego, a przed tobą leżała twoja matka cała we krwi. Szybko pobiegłaś do gabinetu twojego ojca. Wbiegłaś z płaczem do jego pokoju. Twój ojciec właśnie kończył swoją ostatnią sprawę w pracy. Krzyknęłaś najgłośniej jak porafiłaś-
-Tato! Mamie coś się stało, leży we krwi, nie oddycha, boję się, BOJĘ SIĘ!
Twój tata nic nie mówiąc wyciągnął z szuflady starego, rzeźbionego biurka pistolet, ale zanim zdążył cokolwiek zrobić usłyszałaś brzęk tłuczonego szkła, a następnie strzał z pistoletu. Twój tata upadł na ziemię. Mimo ogromnego strachu podeszłaś do okna zobaczyć kto strzelił. Pomału otworzyłaś okno i wyjrzałaś na zewnątrz... Była ciemna noc nic nie widziałaś... Nagle usłyszałaś drapanie dochodzące znad ciebie. spojrzałaś w górę i zobaczyłaś najstraszniejszą jaką w życiu widziałaś twarz. Był to chłopak niewiele od ciebie starszy cały we krwi z trupiobladą cerą i przerażającym uśmiechem psychopaty. Uśmiechnął się do ciebie, schował pistolet za pas i... Przed tobą pojawił się chłopak w masce i kocich uszach. Uśmiechnął się do ciebie złapał sadystę za szyję i skoczył razem z nim z okna.
Obudziłaś się zlana zimnym potem. Jednak nie było czasu na rozżalanie się nad sobą. Miał rozpocząć się twój najważniejszy dzień w życiu.
CZYTASZ
Twoja Przygoda Z Czarnym Kotem
FanfictionJesteś Cadience mieszkasz w Paryżu. Twoje życie było beztroskie jednak pewien dzień zmienił wszystko...