Gdy obudziłam sie rano za oknem zobaczyłam dziwny blask... chciałam zobaczyć co się dzieje... to bylo dziwne, na niebie był jakiś niebiesko fioletowy blask. Wyszłam a na dworze był straszny wiatr, ale ubralam się i poszłam się rozejrzeć. Wszystko było zniszczone przez wiatr nikogo nie było, zostałam tylko ja. Nie wiedziałam co robić ale zobaczyłam dziurę w ziemi... to było dziwne, podeszłam bliżej i zobaczyłam dziwny dym który miał zapach, nie umiem go opisać ale był to zimny dym, kiedy podeszłam bliżej zobaczyłam po raz kolejny to kolorowe światło po czterech sekundach była już tylko ciemność i mój strach nie wiedziałam zbytnio co robić, ale nie czułam pod sobą gruntu miałam uczucie jakbym spadała w dół. Trwało to jakieś dziesięć minut az w końcu znalazłam się w dziwnym miejscu było tam bardzo jasno i zimno ale nie było lodowato, czułam takie miłe zimno. Poszłam dalej, robiło się co raz ciemniej i ciemniej.. aż w końcu było bardzo ciemno, z daleka dochodził dziwny głos, ten głos był mi znajomy... pomyślałam chwilę, czy to był głos... Mojej mamy?! może to tylko moja choroba przez która mam urojenia psychiczne, ale ten głos jest dalej w mojej głowie i nie daje mi spokoju. Co ja w ogóle tutaj robię, pewnie byłabym teraz w szkole i pisała klasowke z biolgii. To wszystko i tak nie jest prawdą, nie jest to możliwe, to tylko głupia gra pamiętaj, nic więcej, nie żyjesz to tylko gra. Oni się stworzyli i taki jest cel tego poziomu pamiętaj jesteś tu po to żeby przejść jakiś głupi poziom. O CZYM TY MÓWISZ!!!! TO TY SOBIE COŚ UBZDURALAS W TEJ GŁÓWCE I COŚ JEST Z TOBĄ NIE TAK LECZ SIĘ, A TO CO SIE DZIEJE TO... dobra koniec muszę się ogarnąć i dowiedzieć się o co tu chodzi, a nie wygadywac bzdury.
315 słów hehe.. okej to na tyle dzięki ze to czytacie, następna część nie dlugo.
CZYTASZ
Ludzkie Marionetki
FantasíaJesteśmy tylko ludźmi, którzy pilnują tylko swojego czubka głowy, a resztę mają w dupie.
