× |Prolog|×

6 1 0
                                    

"Są ta­cy, którzy uciekają od cier­pienia miłości. Kocha­li, za­wied­li się i nie chcą już ni­kogo kochać, ni­komu służyć, ni­komu po­magać. Ta­ka sa­mot­ność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od sa­mego życia. Za­myka się w sobie. ,,


-Wsiadaj już do samochodu Samanta, zaraz odjeżdżamy! -krzyknęła matka do swojej córki, która ostatni raz patrzy na swój dom ,dom, w którym przyszła na świat, dom, w którym się wychowała,dom, z którym łączy wiele wspomnień.

-Już idę -nastolatka założyła kaptur na głowę, przeprowadzka w środku października to nie najlepszy pomysł. Chłodny wiatr muskał jej blade policzki, a deszcz nie ustanie, padał na jej czarną bluzę. Szybko pobiegła do samochodu, usiadła wygodnie na tylnym siedzeniu, z kieszeni wyciągnęła swój telefon wraz ze słuchawkami, włączyła swoją ulubioną playlistę i pogrążona w słuchaniu muzyki zsunęła kaptur z głowy, teraz przyglądała się, spływającym kroplom deszczu po szybie czekając tylko na odjazd.

Nie zrozumieszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz