Nie wiem który to już rozdział

1.1K 88 9
                                    

Hej,przepraszam Was za swoją nieobecność, ale ostatnimi czasy mam trochę problemów i no...musze sobie troche z nimi poradzic😐😉, ale mniejsza z tym☺😂
Ostatnio był 06.10💕👑 i zmontowałam filmik na instagrama itp,a później takie "LOL po co ja to robie skoro on i tak tego nie zobaczy?"😂😂
Ten rozdział jest taki Ugh...sami zobaczcie ☺

*Patrycja*
-Dobra...nieważne-powiedzialam uśmiechając się.
-Ey...dobrze grasz! -powiedział Luke.
-Taaak wiem. Lata praktyki-zasmialam się,wstajac.
-Niestety-odpowiedział chłopak.
-Co robimy? Oglądamy coś? -zapytałam odkładając naczynia do zmywarki.
-Eee w sumie to wiesz...jestem umówiony z Olą -powiedział.
-Aaa no tak. Nie no spoko-zrobiłam grymas na twarzy.
-Ej...nie rób takich grymasow!  Żartowałem!
-Taki śmieszek z Ciebie Luke...-wywrocilam oczami. Usiadłam na kanapie,a chlopak powtorzyl moje ruchy. Wzięłam do ręki pilota i zaczęłam "skakac" po kanałach.
Zatrzymałam się na bajce.
-Ooo pacz...mały dinozaur!
-Taa słodko...-zaśmiał się.
-No to jest świetne!  Oglądamy!
-Jaja sobie robisz?
-Nie proszę pana ja jaj nie robię-zasmialam się-ej no weź Luke...jedna bajka nie wpłynie na twoją męskość!
-Ugh no dobra.
On serio to ze mną oglądał! W połowie "filmu" był taki moment w którym się wzruszyłam,a wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi.
-Ugh serio...w takim momencie?-wymamrotalam i wstałam by otworzyć drzwi. Po drodze  zachaczylam o lustro w przed pokoju. Eee trochę mi się tusz rozmazał...
Przed drzwiami stał Leo...zdziwiłam się trochę.  Nie powinien być teraz w kinie?
-Jeju Patrycja! Co Ci się stało? Źle się czujesz?-zapytał przytulajac mnie,a raczej duszac-przepraszam,że przyszedłem tak późno,ale są takie korki w mieście,że autobusy prawie stoją w miejscu-zaczął szybko gadać.
-Nic mi nie jest Leo,ale jeżeli nie przestaniesz mnie dusić to pewnie zaraz mnie tu nie będzie. Czuje się świetnie-powiedziałam.
-To dlaczego płaczesz? -zapytał dalej stojąc blisko.
-Bo oglądałam bajkę...małego dinozaura oglądałam-zasmialam się.
-Ale żeby płakać?
-No bo to było słodkie i wzruszające-zasmialam się-A ty tez byś płakał.
-Oczywiście. Sama jesteś?
-Nie,Luke do mnie przyszedł-powiedziałam idąc do salonu-Luke? Czy ty płaczesz?-zapytałam
-Nie,znaczy tak...Ugh bo to było wzruszające! -zawstydzil się o mój Boże 😂
-Widzisz mówiłam! -zwróciłam się do Leo.
-O bosze stary...-zaśmiał się Leo.
-Ey,jesteśmy przyjaciółmi, ale pamiętaj, że jak ktoś się dowie,że płakałem oglądając...
-małego dinozaura-powiedziałam.
-Właśnie małego dinozaura to obije Ci ta mordke przyjacielu-zaśmiał się.
-Ok,ok zostawię to dla siebie-powiedział i podniósł ręce do góry w geście obronnym.
-Jesteście głupi-powiedziałam-I jak tam było na spotkaniu Leo?-dodalam.
-Poszedłem parę minut po tym jak poszedł Luke, ale są straszne korki. Dlaczego napisałaś Marinie,że źle się czujesz,skoro wyglądasz dobrze? -zmarszczyl brwi.
-Ty jeszcze nie załapałeś-wymamrotal Luke.
-Leo,ja nigdy w życiu nie pisałam z Marina ok? Nic nie wiedziałam o tym spotkaniu-zasmialam się.
-Kurwa-powiedział-I nie masz czego żałować -dodał.
   Niedziela...wstałam wcześnie,
ogarnęłam się, zjadlam sniadanie,
spakowalam rzeczy i poszłam na pierwszy trening w nowym klubie. Przed budynkiem spotkałam Leo. Przywitałam się z nim i no...
Na treningu strasznie mi się podobało. Mili ludzie,fajna atmosfera i w ogóle. To byla świetna decyzja.
Skończyliśmy trening wiec teraz idziemy do kawiarni.  Integrujemy się...żartowałam. Leo mnie zmusił. Luke,Alex i Marina juz tam na nas czekają. Niestety nasz autobus się spóźnia.

Od: Luke aka Król 👑💪
Gdzie wy jesteście?😵 Nie wytrzymam z nimi dłużej...😣

Do: Luke aka Król 👑💪
  Oj przestan😆😂 Pogadaj z koleżankami😂💕 Autobus się spóźnia😐😕😂

Od: Luke aka Król 👑💪
Ta...o tipsach i makijazu😒 Dobrze,że autobus,a nie coś innego😂😐😄 Pospiesz się! 😡

Do: Luke aka Król 👑💪
Skąd wiesz,że tylko autobus?😒😞😂
Ok,będę czekała szybciej😂💜💕

Impossible |Bars and Melody|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz