Czułam pod sobą naprężające się mięsie konia. Pędziłam galopem przed siebie. Wokół mnie wznosił się kurz, który powodowały kopyta zwierzęcia. Gnałam na oślep, a przed sobą widziałam tylko ciemność. Słyszałam za sobą pościg i obróciłam się za siebie. Za mną jechały trzy osoby, których nie rozpoznałam. Każda z nich miała twarz zasłoniętą rondem kapeluszy, które miały na głowach. Popędziłam konia i spojrzałam przed siebie. Ciemność nie była już taka oczywista. Na horyzoncie dostrzegłam sylwetkę samotnego jeźdźca. Spiął konia, który zatańczył na tylnych kończynach i pogalopował w moją stronę.- David! – wrzasnęłam rozpoznając jeźdźca. Wtedy za mną usłyszałam strzał, a jednoczesny ból w ramieniu sprawił, że straciłam panowanie nad koniem. Czułam jak spadam i nie byłam w stanie nic zrobić. Z łoskotem wylądowałam na ziemi słysząc gruchot łamanych kości. Ostatnim, co zobaczyłam były jego oczy. Niesamowity, gradowy błękit przyglądał się mojej twarzy. Chciałam przyjrzeć się jemu, ale pochłonął mnie mrok.
CZYTASZ
Przeznaczeni - Wydana
ParanormalCzy przeszłość może mieć znaczenie? Adriana Wenberger wraca do Great Falls po śmiertelnym wypadku rodziców. Od tego momentu zaczynają ją dręczyć koszmary o własnej śmierci. W każdym z nich pojawiają się mężczyźni bez twarzy. Pewnej nocy kobieta śni...