Oczami anastazji wygra Lucy.
Oczami Mamy Anastazji wygra jej córka.
Oczami Alex wygra Violetta.
Oczami Violetty wygra Alex.
*są bff*
Ale chwila...
Zacznijmy od początku.
Jury:
-Dzień dobry, myślę że macie wielkie umiejętności!
Wszyscy chórem:
-TAAAAAK!!!!
-Dobrze. Dzisiaj przygotowaliśmy wam tak:
Anastazja-solówka!
Alex i Kamila-duet!
Lucy- solówka!
Reszta-grupowy taniec!Wszyscy chórem:
-OKII!!!!
-Anastazja!?
Mama lekko klepała ją po pokiczku,
-co się stało?
Anastazja blada, jak ściana ledwo powiedziała:
-Z nią.... Nie.... Mam szans...
-Jak ty możesz tak mówić?
-Normalnie.
Krzyknęła córka, odwróciła się plecami i pobiegła w stronę sali gimnastycznej.-Proszę pana... : szepnęła do jurora Dziewczynka.
-Co się stało?
-Bo... Ja nie chce tej solówki...
-?
- ;_;
- Anastazja, dasz radę!
-może...Znów poszła do szatni. Jakoś nabrała odwagi:
-Mamo! Uszyjesz mi strój na jutro, a ja idę już ćwiczyć!
*tył zwrot, maszeruje na salę*
-Proszę pana, mogę już zacząć się uczyć!
-Yyyy, dobra, dobra!Godzinę później na salę weszła Lucy.
-Ha nie wygrasz! - powiedziała.
-Jak chcesz... - mówiła Anastazja.Przyszedł dzień koncertu.
*Na scenę wchodzi Anastazja.
Tańczy, tańczy...
Wszystko ok!
Reakcja Jurorów
Anna- 9
Hanna- 10
Joanna- 9,5Na scenę weszła Lucy:
Tańczy tańczy.... UPS! Podknęła się!
Jury:
Anna- 4,5
Hanna- 5
Joanna-6Anastazja nabrała odwagi... Jeszcze więcej, dlatego wybuchła śmiechem!
Czas na duet.
Tańczą, tańczą.... AŁA!!!
Alex upadła! I chyba złamała nogę.
5 uczestniczek?
CZYTASZ
Walczyć O Puchar...
Historia CortaWitaj. Jestem Anastazja. Mam 15 lat. Startuje w zawodach tanecznych. Jestem pesymistką. A to jest Lucy. Ma 15 lat. Tyle co ja. Ona startuje w zawodach tanecznych. Tak jak ja. Jest optymistką. Yyy.. Przeciwieństwo.. Jest *najważniejsza* Miła ,mądra. ...