Rozdział 1 - I się zaczęło...

22 2 2
                                    

Liv
Czyli trzeba iść. Pożegnałam rodziców i wsiadłam do pociągu. Zaczęłam szukać miejsca w przedziale. Hermiona, Harry, Ron, Ginny, Jorge, Draco, Diana... Hej hej hej... Sekunda... Draco i Diana? Weszłam do nich.
- Cóż to robi moja BFF z Draconem w jednym przedziale ? Jakieś flirty?
- Nie miałam gdzie usiąść....
- Cześć Liv! - powiedział Dracon
- A ty skąd mnie znasz? - wykrzyczałam siadając na przeciwko niego. Nagle Diana się zaczerwieniła. Spojrzałam na nią z uśmiechem. - Oj, Diana, Diana... Już po Tobie!- zaczęłyśmy się śmiać na cały głos. Spojrzałam na Dracona. O nie! A co jeśli będzie razem ze mną w dormitorium! No tak! Pan Drops powinien mi i Dianie pomóc jeśli chodzi o dormitorium, więc nie mam się czego bać.
Właśnie patrzyłam na platynowe włosy chłopaka, gdy on puścił mi oczko. Czy on...? Nie to niemożliwe.... Chyba... Draco ❤️serce❤️ mnie?
- Uuuuuu... Będzie się działo! - zaczęła Diana. Zapewne zobaczyła jak ślizgon próbuje mnie poderwać- nowa para?
- Może, może- powiedział z tym swoim ślicznym szyderczym uśmieszkiem. Coooooo? Jakim ślicznym? Nieeeeee....
- Zapomnij!!!- wrzasnełam w jego buźkę.
- Hej, młoda! Spokojnie! - zaczął, ale ja mu od razu przerwałam.
- Ja spokojnie? JA? - wykrzyczałam.
- Jupi hupi jej! Dojechaliśmy! Kolejny przystanek - Wielka Sala.

Dziękuje, że czytacie moją książkę. Kocham Was!!! Chyba😂❤️😘

Amazing Story /Hogwart Story/Where stories live. Discover now