Czekając na Tamarę zdążyłam poznać Ninę , Jim i Yam . Bardzo je polubiłam. Nasza rozmowa toczyła się tak gładko jakbyśmy znały się całe życie . Śmiałyśmy się w najlepsze kiedy otrzymałam SMS od nieznajomego numeru o treści
Od : Nieznany
To jeszcze nie koniec suko ! Zobaczysz źle skończysz !
Przestraszyłam się nie na żarty . Co zauważyła Nina . Męczyła mnie żebym jej powiedziała o co chodzi . Do tego dwie nowo poznane koleżanki też chciały się dowiedzieć . Wziełam głęboki oddech i zaczełam opowiadać im o Matteo . Kiedy mówiłam o Nim czułam jakbym przeżtwała to jeszcze raz od nowa. Z moich oczu zaczeły lecieć łzy. Dziewczyny patrzyły tylko na mnie . Nina zabrała głos .
- Zapomnij o przeszłości ! Zacznij żyć od początku. Luna teraz jesteś wolna. Pamietaj masz nas . powiedziała i uśmiechneła się . Jim i Yam pokiwały twieedząco głowami . Wstałam i przytuliłam każdą z osobna. Tamara niestety nie dała rady dziś mnie przesłuchać , więc pożegnałam się z dziewczynami i pojechałam do domu. Jednak ja Luna Valente jestem trochę niezdarna i na kogoś wpadłam . Wstałam szybko i zaczełam przepraszać . Jednak osoba na ,którą wpadłam śmiała się.
- Hej nie przepraszaj mnie tyle razy . Trzeba ,więcej dziewczyn na wrotkach żeby mnie złamać .Jestem Simón a ty ?
- Luna. Miło Cię poznać Simón . Naprawdę Cie przepraszam jestem straszną niezdarą.
- haha. Czekaj to ty biłaś mi brawa w parku .- Tak jesteś bardzo utalentowany.
- Dzieki, jesteś bardzo miła.
W tej chwili moje serce zabiło dwa razy szybciej. Kiedyś poszłam do parku z Matteo. Zaśpiewał mi piosenkę . Co jak co ale on umiał śpiewać . Biłam mu brawa. Odpowiedział tymi samymi słowami co Simón .
- Ja muszę lecieć . Cześć Simón .
Jechałam ile sił w nogach . Jezu zrobiłam z siebie idiotke . Tylko dla tego że przypominał mi Matteo . Weszłam do domu i udałam się do swojego pokoju . Napisałam do Niny.- Hej Nina . Mam problem . Czuje że przeszłości nieda się zapomnieć. Ona mnie wykończy .
Luna.- Hej pamiętaj masz mnie Yam i Jim.
Simóna 😏. Ja Ci zawsze pomogę
Nina 💜- Dziękuje . Skąd wiesz o Simónie.
- Sim to mój przyjaciel i powiedział mi
cytuje ,,Poznałen dzisiaj dziewczynę
,która wydawała się być inna niż wszstki ale chyba się mnie boi bo uciekła "W tym momęcie zabrakło mi słów.
- Uciekłam bo przypominał mi Mattea.
- Daj opis.
- Wysoki brunet z dobrze zbudowany , zawsze z plecakiem w ćwieki i lubił się popisywać przykimś .
- Jakbyś opisywała Simón'a. Tyle że on jest raczej pewny siebie i woli gitare niż plecak 😊
- Ok. Porozmawiam z nim jak go spotkam . To było trochę chamskie z mojej strony . Dobranoc💜
- Dobranoc 💜
Może Nina ma racje. Przecież przeszłość już była . Skupie się na przyszłości.
*Rano*
Wykonałam wszystkie poranne czynności. Zeszłam na dół zjadłam śniadanie i wyszłam na wrotki.
Spotkałam Simóna. Podjechałam do niego. Zastanawiałam się jak zacząć tę rozmowę.- Hej. powiedziałam z uśmiechem .
- Hej. Odpowiedział .
- Przepraszam.... że tak uciekłam. Ale zająkałam się . powiedzieć mu czy nie ? Powiem co mi szkodzi.
Ale poprostu jesteś bardzo podobny do takiego chłopaka , który mnie bardzo zranił. Przepraszam !- Zranił ? Luna ja Cię nigdy nie skrzywdzę. Powiedział i przytulił mnie. Opowiedziałam mu o Matteo od wywrucenia się z zamówieniem po koniec historii. Słuchał mnie bardzo uważnie. Sim jest taki uroczy . Dźwięk SMS' a wyrwał mnie zza myślenia .
Od : nieznany
Kochanie już znalazłaś sobie pocieszenie. Suko jebana zniszcze Cię.
Znowu on ....
CZYTASZ
Lumon / Żyj Pełnią Życia
FanfictionLuna Valente - kiedyś wesoła , radosna i pełna optymizmu. Dzisiaj już taka nie jest . Ma chłopaka Matteo ale go nie kocha . Ona się go boi . Ale jeśli pozna wspaniałych ludzi w tym przystojnego gitarzystę jej życie się zmieni. Może dla niego ona b...