Wezwanie do Domu

2 0 0
                                    

Wybiła 24:00. Policjanci zaczęli już myśleć, że będzie to spokojna noc i nie wydarzy się nic złego. Nagle dyżurny skierował patrol 007 do Opuszczonego Domu. Gdy policjanci usłyszeli to wezwanie spojrzeli na siebie z przerażeniem. Dyżurny postanowił, że wyśle tam jeszcze jeden patrol do pomocy. Po jakiś 5 minutach od wezwania Kosiński i Kowalski byli już na miejscu. Opuszczony Dom był dosyć zniszczony. Strasznego klimatu dodawały dwie huśtawki, które skrzypiały. Aspirant i posterunkowy czekali na drugi patrol przez kolejne 5 minut. Oficer dyżurny nie mógł się skontaktować z drugim patrolem i powiadomił 007 żeby weszli sami. Tak też zrobili. Pełni obaw i lęków wchodzili do Domu. Pierwszy szedł Aspirant, a zaraz za nim posterunkowy. Ze względu bezpieczeństwa Dorian miał trzymać przez cały czas za ramię swojego dowódcę. Policjanci wchodzili, także ze względów bezpieczeństwa, z wyciągniętą bronią i przeładowaną. Nagle usłyszeli w domu jakieś krzyki dziecka. Wbiegli na strych skąd pochodziły te głosy. Zauważyli tam dziewczynkę, której wcześniej szukali. Policjanci nie świadomi zagrożenia schowali broń i zaczęli podchodzi do dziewczynki. W jednej sekundzie dziewczyna rzuciła się na funkcjonariuszy, przewracając ich i tym samym raniąc dowódce patrolu w ramię. Po tym uciekła. Dorian od razu spojrzał na ranę kolegi. Nie wyglądało to dobrze, rana silnie krwawiła, a Kowalski nie miał już siły. Nagle znowu usłyszeli krzyk. Tym razem to było wołanie o pomoc. Policjanci pobiegli bez zastanowienia na dół do piwnicy. To co tam zobaczyli zadziwiło ich jeszcze bardziej. Stał tam morderca sprzed 20 lat z dziewczynką, która była rozebrana. Kowalski od razu połączył fakty. Morderca był pedofilem. Policjanci zaczęli krzyczeć:

- Żuć broń pojebańcu! Nie masz szans! Nie wyjdziesz stąd żywy skurwysynie!

-Nie! To was czeka marny koniec! Odkryliście moją tajemnice, a tan kto ją odkryje musi umrzeć - Powiedział morderca.

Nagle rozległ się strzał. Kula przestrzeliła Kowalskiego i miała też przestrzelić młodego policjanta, ale uratowała go jego kamizelka kuloodporna. Morderca i dziewczynka znikli... Kowalski prawie od razu umarł zdążył jeszcze powiedzieć:

- Tu się coś dzieje! Uciekaj! Zostaw mnie!

Dorian nie myślał długo. Zabrał broń, amunicję i gaz pieprzowy swojego dowódcy i szedł dalej próbując rozwikłać do końca zagadkę. Chciał powiadomić o wszystkim dyżurnego, ale radio nie działało. Chodził po domu przez jakieś 30 minut, aż natknął się na kroplę świeżej krwi na drucie wystającym ze ściany. Uświadomił sobie, że jest tu ktoś oprócz niego. Nie wiedział jednak kto. Postanowił przeszukać całe mieszkanie jeszcze raz. Gdy wszedł ponownie na strych drzwi zamknęły się za nim. Przestraszony posterunkowy na dodatek zauważył, że wszędzie wiszą odwrócone krzyże, a na środku pokoju narysowany jest pentagram z krwi, a w środku leży jakiś człowiek. Nagle znikąd pojawił się morderca, który miał przy sobie tym razem nóż i chciał zabić swoją ofiarę, która leżała w pentagramie. Posterunkowy szybko zrozumiał, że jest to jakiś demon. W ostatnim momencie podbiegł i zdjął krzyż ze ściany i odwrócił go w poprawny sposób. Pokazał go demonowi i przypomniał sobie, że ma modlitewnik w kieszeni. Następnie z racji tego, że był 4 lata w seminarium duchownym zaczął odmawiać modlitwy po kolei przez cały czas czyniąc krzyżem znak krzyża:

-W Imię Ojca, Syna i Ducha Świętego

 Książę najchwalebniejszy wojska niebieskiego,
 święty Michale Archaniele
 broń nas w walce przeciw księstwom i mocom,
 przeciw władcom ciemności tego świata
 oraz złym duchom, krążącym w przestworzach.

 Przybądź na pomoc ludziom
 których Bóg stworzył na obraz i podobieństwo swoje
 oraz wykupił za wielką cenę z niewoli szatańskiej.

 Ciebie czci Kościół święty jako Stróża i Patrona;
 Tobie powierzył Pan odkupione dusze,
 byś je umieścił w niebieskiej szczęśliwości.

 Błagaj Boga pokoju, aby pod naszymi stopami starł szatana
 i nie pozwolił na trzymanie ludzi w niewoli i szkodzenie Kościołowi.

 Zanieś nasze prośby przed tron Najwyższego,
 aby rychło uprzedziło nas miłosierdzie Pańskie,
 i pochwyć smoka, węża starodawnego,
 który jest diabłem i szatanem,
 a związawszy go rzuć w przepaść,
 aby więcej nie zwodził narodów. Amen.

KOLEJNA MODLITWA:

-Światłem niech będzie mi Krzyż Święty,a nigdy wodzem smok przeklęty.Idź precz, szatanie,  duchu złości,nigdy mnie nie kuś do marności.Złe to, co proponujesz mi.Sam swoją truciznę  pij!

NA KONIEC DODAŁ:

- W IMIENIU JEZUSA CHRYSTUSA PRZEMAWIAM DO CIEBIE SZATANIE! IDŹ PRECZ ALBOWIEM NIE MASZ WŁADZY ANI NADE MNĄ ANI NAD ŻADNYM INNYM STWORZENIEM! MOCĄ DUCHA ŚWIĘTEGO ZSZYŁAM CIĘ Z POWROTEM DO PIEKIEŁ! TAK MI DOPOMÓŻ BÓG. AMEN

Następnie zaczął wykonywać znak krzyża, po tym jakieś moce rzuciły nim o szafę. Funkcjonariusz zemdlał, a morderca zniknął...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 17, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wezwanie od Sił ZłaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz