Coś Niezwykłego

9 1 2
                                    

Grey Pov's
Podniosłem głowe i zobaczyłem Ash. Dziewczyne która nie cierpi mnie a jednak uratowała mi życie!
Obejmowała mnie mocno i miała mocno zaciśnięte oczy. Spłynęła jej łza jedna samotna łza... Objołem ją mocno i pocałowałem ją w czoło, po czym podniosłem ją ba równe nogi i szepnołem jej do ucza...
- Dziękuję- cisza nie odpowiada następne krople łez spadają. Objecia rozluźniają się.
- Już dobrze nie płacz wszystko w porządku. Dziękuję. Czemu płaczesz?!
Wytarła rękawem łzy i spojrzała mi prosto w oczy. Te oczy... Przepełnione strachem jak i troską.
- Płacze poniewarz... Nie mogłam stracić nastpnej osoby której mało bralowalo,a teraz by była martwa. Cociasz ci potrafiłam popuc. Jedynej najwarzniejszej osobie nie zdołałam... Byłam przy jejśmierci nie pomogłam.
- Nie przejmuj się wszystko okey. Tezw nie pobiegłem osobie której kocham...- ujełem jej twarz wmojeręce i przytuliłem ją jak najmocniej. Wyglądała tak słodko.
- Teraz chodź bo spóźnimy się do szkoły.
- Ważne że żyjesz w dupie mam szkołę!
- Ciii... Chodź ze mną.
- A przypadkiem ty nie masz dziewczyny?-tak słodko dogryza.
- Mam ale to przeciesz bez znaczenia i$ć razem do szkoły.
- Jeżeli nikt nas nie zauwarzy, powiedzą jeszcze że puszczasz sie z takim dziwadłem jak ja... I tw dziewczyna z tb zerwie.
- Po pierwsze nie jesteś dziwadłem. Po drugie niech mówią co chcą. Po trzecie dziewczyne mam w dupie.
- Ah no tak morzesz zawsze ją wymienić. Przecierz tyle jest dziewczyn wzdychajacy na twój widok. Każda przelatuje cię wzrokiek.
- Oprócz ciebie. Dlatego ty jesteś inna piękna w swoim rodzaju. Intrygujesz mnie.
Ash Pov's
Na dźwiek tych sów zarumieniłam się. I tak go nie na widzę pieprzy sie z każdą pierwszą. Wkurzają mnie tacy, bo karzdy tylko patrzy ma dupę i cyce. Nie jestem dechą jestem natyralna a te baby maja cilikony w rozmiarze C. Tak i tak jestemdziewiac chociaż koncze już 18. Kiedy dotarliśmy do szkoły każdy poszedł do swoich paczek. Jeszcze słyszałam jak koledzy Grey'a gwiżdżą i klaskają widząc mój tyłek odchodzący i Grey'a który właśnie przy nim szedł. Dzień minoł szyblo oczywiście z zbędnymi tytaniami mojej paczli czy ja i Grey... No ten tegest. Nołp, nołp, nołp!!!!!! Po szkole obejrzałam film o miłości jedząc pizze i pisząc z Derekiem. Czemu w życiu nie może być jak w filmie?! Wzięłam szybki zimny prysznic. Ubrałam piżame, z mapisem HELP MEE IN THE SLLEP! I moje kapcie króliczki. Zjadlam płatki z mlekiem, umylam zęby i poszłam spać. Następny dzień znowu szkoła... Ubralam to co wczoraj spakowalam się i wyszłam. Przed szkołom przy drzewie jakiś chłopak wskazywał żebym do niego tam przyszła. Co tam zartalam przerosło moje myśli...
Hejka to moja propozycja na dziś nie chciało mi sie pisać tych znaków jak ś,ć,ł i przecinków jest 2:06 i nudziło mi się :P
Xoxo

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 16, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ta Jedyna w Swoim RodzajuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz