Pewnego dnia na angielskim (u nad dwie klasy równorzędne są połączone na angielskim i na wf tyle że na angielskim jesteśmy podzieleni na lepszą grupę i gorszą) w mojej grupie (tej lepszej) podchodzą dwóch chłopaków do pani z kartkami że zwolnią się 10 minut przed dzwonkiem (bo była to ostatnia lekcja). Pani nic na to nie powiedziała aby wzięła te kartki. 10 minut przed dzwonkiem wyszli a mój kolega które siedź za mną
- Dwóch debili poszło
- Jeszcze jeden został- powiedziałam i popatrzyłam się na niego
A pani na to: Właśnie miałam to powiedzieć. Sylwia wyjęłaś mi to z ust
Cała grupa ryknęła śmiechem a ten kolega siedział speszony--------------------------------------------------
Hejka wam wszystkim. To pierwsza część. Mam nadzieje że wam się spodoba i ktoś to będzie czytał i komentował ♥
CZYTASZ
Beka w szkole
HumorHejka jestem Sylwia (mówią na mnie Sysia). W tej książce? (nwm jak to nazwać) będę wam opowiadała różne śmieszne rzeczy i historie które wydarzyły się w mojej szkole