Wf-owe wygibasy | Nikooo03 x Karliso (+ kwestia zamówień)

156 21 10
                                    

Nikooo03 x KarliSo

(Na końcu rozdziału znajduje się parę informacji w kwestii zamówień. Bardzo proszę, przeczytajcie je, bo są one dosyć istotne.)

Nikola ruszyła w stronę damskiej szatni i przebrała się w sportowy strój. Był to jasnoniebieski T-shirt i czarne legginsy.
Zetknęła na zegarek, wiszący na beżowej ścianie. Miała jeszcze niecałe 10 minut przed rozpoczęciem lekcji WF-u. Usiadła na długiej, drewnianej ławie i oparła plecami o jedną z metalowych szafek. Wyciągnęła z plecaka telefon komórkowy i zaczęła przeglądać różne portale społecznościowe.

Nagle do pomieszczenia weszła grupa dziewczyn z klasy Nikoli. Nie zwróciła na nie uwagi, gdy nagle usłyszała TEN dźwięk.

Wszędzie by go rozpoznała. To charakterystyczne tupanie, każdy stawiany krok w tym samym rytmie. Uniosła wzrok i ujrzała Karliso - dziewczynę swoich marzeń.

Poczuła, jak narasta w niej stres. Schowała telefon do torby i skuliła nogi. Przyglądała się czynnością które wykonywała Karliso.

Dziewczyna podeszła do jednej z szafek, schowała do niej plecak, na ławce położyła torbę i zaczęła się przebierać.

Nikola wszystkiemu się uważnie przyglądała. Kiedy zorientowała się, że jej crush nie ma na sobie koszulki, krew zaczęła płynąć szybciej, a jej policzki nabrały koloru dojrzałego buraka.
Skierowała swój wzrok na plakat Roberta Pattinsona, wiszący na ścianie, czekając, aż Karliso skończy się przebierać.

Po kilku minutach Nikola znowu skupiła się na dziewczynie. Jednak nie na długo, ponieważ zadzwonił dzwonek na rozpoczęcie lekcji.

Wszystkie dziewczyny ruszyły w stronę sali gimnastycznej.

Na końcu lekcji uczniowie mieli sprawdzić swoją gibkość, dlatego spora część zajęć została poświęcona rozciąganiu mięśni swojego ciała.

Przy wykonywaniu ćwiczeń większość dziewczyn chichotała i rozmawiała na różne tematy.

Nikola w ciszy i spokoju rozciągała swoje mięśnie rąk i nóg.

Zaczęła wykonywać skłony. Jednak coś było nie tak.

Czuła na sobie czyiś wzrok. Zetknęła za siebie i ujrzała Karliso.
Tak - Karliso przez cały czas obserwowała Nikolę. A raczej jej tyłek.

Tak, zgadza się. Jej TYŁEK.

Speszona Nikola powróciła do wykonywania ćwiczeń, jednak z nerwów wychodziły jej niechlujnie.

Po rozciąganiu miała być sprawdzona gibkość.

Nauczyciel kazał uczennicą ustawić się w kolejce i każda po kolei miała wykonać ćwiczenie, po czym dostać ocenę.

Głośno się śmiejąc, dziewczyny zaczęły się przepychać kto ma iść pierwszy, a kto ostatni.
Nikola powolnym krokiem ruszyła w stronę kolejki.

Nagle coś lub raczej KTOŚ ścisnął jej pośladki, po czym usłyszała ciche "wyglądasz dzisiaj smakowicie". Obróciła się i ujrzała Karliso, która posłała jej zadziorny uśmiech, po czym pobiegła do kolejki.

Wattpadowe shotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz