Haj :)
!Ważna sprawa!
Czy mam robić rozdziały od razu, gdy mam jeden/dwa rysunki, czy gdy uzbieram duża ilość?
Naprawdę to dla mnie ważne ;)
Pairon Oxford (jeszcze raz dzięki za pomysł na imię SpringKamilczy [i tak tego nie zobaczy :P])
*Imię: Pairon
*Nazwisko: Oxford
*Gatunek: Lis pustynny z rogami
*Historia: (jest niżej)
*Ma "uśpiony" zmysł dotyku, więc jego inne zmysły się bardziej rozwinęły
*Duże uszy :v
LUBI:
*Czekoladę
*Książki
*Gofry
*Naleśniki
*Słuchać muzyki
*Język Polski i Angielski (jako lekcje w szkolę)
*Steven'a Universe
*............(jeszcze coś kiedyś dodam)
NIENAWIDZI:
*Niemieckiego (lekcja w szkolę[jest trudny])
*Nauczycielkę niemieckiego.
*Głupich kretynów, którzy robią bekę z niego
*...........(jeszcze coś wymyślę)
Historia: Gdy czegoś dotykał to to stawało się szare. Tą moc miał od urodzenia, ale wtedy pojawiały się na tym szare kropki, lub trochę traciło swój kolor. W liceum był gnębiony...tak bez powodu. Ostatnio oni przekroczyli granicę... przez to Pairon zaczął płakać i uciekł do domu i przez to jego moc się rozwinęła i sprawiła, że jego nauszniki stały się szare i jego szalik stał się w 65% szary (oczywiście nie tylko gdy dotknie czegoś rękami to to staje się szare, ale gdy dotknie czegoś swoim np. ogonem/uchem po prostu całym ciałem staje się szare). Był przerażony. Wiedział, że jego moc nie spodoba się INNYM, więc zdecydował, że założy dużą bluzę, długie jeansy i rękawiczki, by przypadkiem nie dotknąć czegoś swoim ciałem. Oczywiście jego dręczyciele musieli się śmiać z niego, jeden z nich zabrał mu jedną rękawiczkę. Pairon (ręką, na której miał drugą rękawiczkę) próbował ją odzyskać. Nie udało mu się. Wkurzony i dotknął go w noc, po chwili twarz jego oprawcy stała się w 45% szara (gdyby dłużej go dotykał to by był cały szary) Jeden z nauczycieli widział to, był przerażony i wezwał policję. Oxford chciał uciekać, ale wszyscy się rzucili na niego. Policja pojawiła się w szkole i zabrali lisa na komisariat. Tam zadawali mu pytania i mówili jak beznadziejny, zły, depresyjny itd. jest szary i za "oszpecenie" twarzy "kolegi" jest kara. Później zrobili mu kilka testów i postanowili "uśpić" mu zmysł dotyku za pomocą specjalnych rękawic (bo bali się go[człowiek boi się tego czego nie zna]). Rękawice działały tak, że igły (te małe czarne kropki na rękawicach) przebijały skórę i były wbite w nerwy i wlały tam jakieś usypiacze, ten zmysł będzie "wyłączony" dopóki rękawice nie zostaną "usunięte". Oczywiście można je zdjąć siłą, ale to skończy się nieodwracalną utratą zmysłu (by je usunąć trzeba mieć jakiegoś pilota[trudno go zdobyć{nawet sam Fix go nie będzie w stanie załatwić}]) Po utracie dotyku jego inne zmysły (słuch, smak, zamach i wzrok) się bardziej "rozwinęły". Jednak wciąż tęskni za utraconym zmysłem i przez to ma depresję, a nawet jego najlepszy przyjaciel (Blakie[paleta kolorów, informacj i wygląd będzie w następnym rozdziale]) nie mógł go rozweselić.
CZYTASZ
Nic Ważnego Aka Mój ARTbook
RandomStare, zapraszam do 2 części Teraz pewnie się zastanawiasz czy tutaj zajrzeć czy nie, a ja mam dać Ci tutaj kilka argumentów, że warto tu wejść... nigdy nie byłam dobra w pisaniu rozprawki.... ale mówi się trudno... więc w tym artbook'u znajdziesz s...