Mieszkam sama, z mojej rodziny odzywam się tylko z bratem. Jest trzy lata młodszy i tylko on rozumie mój "odmienny światopogląd", nasi rodzice znienawidzili mnie po zerwaniu zaręczyn z moim chłopakiem. Cztery lata temu zdradziłam go z jego najlepsza przyjaciółką. Byłyśmy sobie bardzo bliskie, nie dawałyśmy poznać po sobie, że coś nas łączy. Czułam jej ból, był niemal namacalny, gdy wypadaliśmy na miasto w trójkę i musiałam grać najlepszą kobietę jej przyjaciela. Zostaje jednak jedno pytanie, jak on się dowiedział? Otóż w jeden dzień przeżyłyśmy jedną z poważniejszych kłótni w naszym "związku". Nie wytrzymałam, poszłam do mojego narzeczonego. Nie mogłam żyć przy człowieku, którego nie kochałam. Nie podobał mi się ten układ, nie mogłam kochać się z mężczyzną do którego czuję tylko niechęć i obrzydzenie. Przyznałam się do wszystkiego, on też mnie znienawidził. Płakał, nie wiedział co powiedzieć, nie wiedział co czuć. Kobieta jego życia właśnie przyznała się do zdrady i to z inną kobietą, czy to nie komiczne? Po wszystkim poszłam do niej, opowiedziałam jej wszystko. Zamiast uśmiechu na jej uroczej buźce widniał smutek. Pamiętam do dziś te słone słowa.
- Wczoraj. Zadzwonili do mnie... Megan, ja się wyprowadzam. - wybuchła ostrym i niepohamowanym płaczem.
- Kto dzwonił? Nigdzie się nie wyprowadzasz, nie pozwolę ci. - zaschło mi wtedy w ustach, czułam pustkę w głowie i w całym swoim ciele.
- Z prasy, nie mogę nic poradzić... Meg, jeżeli tego nie zrobię wyleją mnie. Ta robota to całe moje życie, wiesz o tym. - nie patrzyła na mnie, obie zbyt bardzo cierpiałyśmy.
Ze względu na to, że zaczynałam staż w szpitalu oraz to, że ciągle studiowałam nie mogłam wyprowadzić się na drugi koniec kraju. Obiecałyśmy sobie wtedy, że nasze drogi znów się zejdą. Kilka dni po tych okropnych wydarzeniach, wyjechała.
Z tych wspomnień wybiła mnie pielęgniarka prosząc na słówko. Pracuję na oddziale kardiologicznym, dzisiejszy dzień mijał spokojnie bez niespodzianek. Dużo odwiedzin do których właśnie się kieruje aby porozmawiać z rodziną.
Po skończonej zmianie, udałam się do domu.
Wylądowałam na kanapie z kieliszkiem wina i spaghetti. Patrząc na kalendarz uświadomiłam sobie, że piątek zbliża się z każdą godziną. Czy jutro spotkam piękną ofiarę mojego ciosu drzwiami?
![](https://img.wattpad.com/cover/88908915-288-k9898.jpg)
CZYTASZ
Śpiesz się mnie kochać.
RomanceNazywam się Megan Neway. Jestem 27 letnią lesbijką, która zakochała się w kobiecie którą romantycznie uderzyła drzwiami. Pracuje jako kardiolog w Baltimore w stanie Maryland. Moje życie odmieniło się gdy odeszła ode mnie pierwsza prawdziwa miłość Ka...