Dzień 254273
Ahus był zajęty penetrowaniem sedesu, lecz przeszkodził mu w tym Gilgamesz.
Otóż Jakub wszedł mu do łazienki i zabrał papier toaletowy o smaku mirindy.Kacper zdenerwował się nie na żarty, więc zabrał z jego pokoju rozpuszczalnik.
A akurat zaschło w gardle dla blondyneczka, wię wypił wyżej wymieniony napuj, a potem spadł na podłogę, która była magicznie obładowana poduszkami.
Gargamel wpadl roswcieczony do pokoju, bo nie mógł rozpuścić nerki, bo nie ma rozpuszczalnika.
Gdy ujrzał Ahusa to klenkną na oba kolana i załkał głośno, bo nie zostawił ani kropli rozpuszczalnika.
Gargamel sie wkurwil i wyjebal mu z łokieta, a następnie nasrał mu na łeb i wytarł się mirindowym papierem do dupy.
Kacper zszokowany sie obudził, ale i tak zdechł, bo gówno mu się przedostało do mózgu i uszkodziło tkanki.
***