4

387 20 0
                                    

W drzwiach pojawiała sie ona była taka piękna jak zawsze. Miała piękną czarną sukienkę. Czułem jak bym zakochał sie w niej 2 raz. Ale to nie było takie ważne, dałem jej bukiet i misia. Ona za to dał mi cudownego buziaka. Weszłem tylko na kilka minut, bo zadzwonił mój tata, że jest pod blokiem i już jedziemy. Zeszliśmy do auta i pojechaliśmy. Włączyłem Biebera bo tylko jego lubiła Natalia. Wtuliła się we mnie i zasnęła. Wyglądał tak słodko, że masakra. Zostało kilkanaście godzin do dotarcia więc poszłem spać....

12 godzin pózniej....

Byliśmy juz na miejscu nie mogłem a to uwierzyć, że spędzę tu rok. Odwróciłem sie w stronę stojącej ze łzami w oczach dziewczyny. Podeszłym i ją przytuliłam nie chciałem, żeby płakała przezemnie.
-Kocham Cię- powiedziała.
-Ja ciebie też- odpowiedziałem.
Weszliśmy do budynku, był ogromny. Pani na recepcji dała mi klucz do pokoju nr.131. Byl na trzecim pietrze. Weszłem, odłożyłem walizkę i podszedłem do dziewczyny patrzącej przez duże okno. Przytuliłem ją od tyły poczym ona spytała:
-Przez to, że rozstajemy sie na rok bedziesz żył?
-Raczej tak- odpowiedziałem.
Ona odwróciła sie w moją stronę:
-A jak coś bedzie nie tak i juz nigdy cie nie zobaczę?-W jej oczach pojawiły sie łzy.
-Zrobię wszystko, żebyś mnie zobaczyła- odpowiedziałem a ona dała mi całusa.
Rozpakowałem sie i do pokoju weszła pani lekarz:
-Z racji że jestes tu pierwszy dzień może z tobą zostać jedna osoba na noc.
Spojrzałem na Natalię a potem na tatę. Tata powiedział, że wynajmie sobie pokój w hotelu i wyszedł wszystko pozałatwiać. Dziewczyna do mnie podbiegła i powiedziała:
-Zrobię wszystko żebyś nigdy nie zapomniał tego dnia..
Uśmiechnąlem sie i pocałowałem ją w czoło.

Pv Natalia

Cieszyłam sie, że mogłam z nim spędzić jeszcze jeden dzień. Zadzwoniłam do mamy żeby jej powiedzieć ze zostanę tu jeden dzień. Usiadłam na łóżku i patrzałam na chłopaka, który robił coś na laptopie. Kątem oka zobaczyłam, że pisze coś na instagramie. Wiec szybko załączyłam telefon i sprawdziłam;

,,Cześć, moi drodzy muszę wam powiedzieć, że przez rok nie bedzie nowych piosenek ani nowego albumu. Jestem poważnie chory i nie mam teraz ani siły ani czasu na pisanie z Marcusem piosenek. Na moich social mediach bede żadko wstawił już posty. Dzisiejszy dzień chcę spędzić z moim całym życiem, jedyną osobą którą kocham ponad życie. Chce żebyś cie to zrozumieli i nie byli na mnie źli. Kocham was i do zobaczaczenia❤️"
Było to bardzo słodkie nie spodziewałam sie, że z niego aż taki słodziak. Podeszłam do drzwi i ubrałam buty.
-Co robisz? Gdzie idziesz?-Spytał
-A ty na co czekasz Wstawaj i chodź!- powiedziałam.
Pociągłam chłopak za rękę i wyszłyśmy z ośrodka...
___________________________
Kolejny rozdział mam nadzieje że sie podoba. Gwiazdkujesz, komentujesz motywujesz💕💕

Marcus&Martinus | To tylko miłośćWhere stories live. Discover now