szczegół

48 7 0
                                    

- hej, pewnie wyjdzie dość niezręcznie, ale mam wrażenie, że masz piękne imię i to chyba dobry powód, by zacząć rozmowę.

- poważnie?

- tak. wiem, że to nietypowe, ale myś...

- nie, czekaj. nie "poważnie? jakie to urocze i nietypowe!", tylko: "poważnie? to miało zadziałać?".

- nie rozumiem...

- masz wrażenie, że mam piękne imię?

- no tak...

- mam wrażenie, że jest zapisane na kubku. tym, który trzymam w ręce.

- hm. okej, masz mnie. z reguły działa.

- poważnie?

- co ty masz z tym "poważnie"? to trzeci raz w ciągu minuty.

- więc, jak to?

- jak co?

- co miało znaczyć to, że "z reguły działa"? podryw na imię?

- a, to. tak, chyba można to tak nazwać.

- często tak robisz?

- dość często. ale jeśli myślisz, że w wolnym czasie błąkam się po dworcach i szukam podpisanych kubków, nie do końca.

- to by było niepokojące.

- pewnie by było. ale fakt, szukam sobie okazji. w tramwajach, w parkach, czasem kawiarniach...

- kawiarniach? i do dzisiaj nikt cię nie wyśmiał?

- myślisz, że gdyby ktoś mnie wyśmiał ta rozmowa miała by miejsce?

- nie ryzykujesz dwa razy?

- raczej nie. staram się uczyć na błędach.

- rozumiem, że więcej tego nie powtórzysz?

- wyciągasz pochopne wnioski.

- logiczne wnioski.

- nadal mogę uznać to za wypadek przy pracy. wiesz, trafił mi się wyjątkowo ciężki przypadek.

- jestem wyjątkowo ciężkim przypadkiem?

- a nie? do tego zadającym mnóstwo pytań.

- to przez tę sytuację. wiesz, to nietypowe...

- nie cytuj mnie.

- ale dlaczego?

- przecież słyszę tę ironię.

- jaką ironię?

- przestań.

-ale co?

- idę.

- wciąż tu jesteś.

- może.

- no idź.

- jak teraz pójdę to przegram.

- przegrasz?

- tak. z tobą. rozmowę.

- nie wiem, czy to rozmowa.

- pewnie, że rozmowa.

- jeśli tak, to najbardziej niedorzeczna w całym moim życiu.

- więc jednak nietypowa. od początku ci mówię.

- wyjątkowo bez sensu.

- wyjątkowa.

- ale zaczynała się bardzo cliché.

ogniwoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz