14

630 32 5
                                    

Gdy to przeczytałam rozpłakałam się. Dlaczego?  Dlaczego ona mi to zrobiła? Była moja najlepsza przyjaciółką.  Myślałam że się przyjaznimy a ona co. Nie wiedziałam co mam zrobić. Od 4 miesięcy znów chciałam się pociąć. Wzięłam zyletke z pudełka. Wiem obiecałam Justinowi. Ale to było jak nóż prosto w serce.  Zrobiłam dwa cięcia i odłożyłam zyletke z powrotem do pudełka. Wytarlam krew. I położyłam się na łóżko. Zobaczyłam że mam 15 nieodebranych połączeń od Justina. I 3 wiadomości również od niego o treści :
- Co jest słońce?

- Angelika odbierz ten telefon

- K***a słońce martwię się

Postanowiłam mu odpisać bo nie chciałam rozmawiać.

Ja
- Przepraszam poszłam pobiegać i zostawiłam telefon w domu <3

Tak sklamalam ale co miałam mu powiedzieć. Wiesz złamalam obietnice i się pocielam.

Justin <3
- Myślałem że coś się stało
Ja
- Nie,  idę spać dobranoc <3
Justin <3
- Dobranoc słońce <3

Nie miałam ochoty z nikim pisać. Ciągle do głowy przychodziło mi pytanie dlaczego?. Ale jaki cel miałby Alan chcąc znów mieć ze mną kontakt i przepraszać. Z taką myślą zasnelam.

Pow Justin
Coś czuję że Angelika w cale nie biegałam. Coś musiało się stać czuje to. Ale niestety muszę iść spać jutro koncert. Więc nawet nie będę miał czasu popisać z moim słoneczkiem. Wstawiłem jeszcze na Twittera zdj z Angeliki drużyna. I poszedłem spać.

Pow Angelika
Obudziłam się o 8. Nie poszłam do szkoły. Dzisiaj moja mama wraca. Wiem że mogę jej powiedzieć o wszystkim ale jak o tym że się znowu pocielam. Dostałam wczoraj jeszcze wiadomość od Rafała że wróci dopiero za miesiąc bo zabrał swoją dziewczynę i są u Artura. Więc z jednej strony spokój. Ale mama. Ehh. Właśnie usłyszałam że ktoś wchodzi do domu. Pobieglam na dół i gdy zobaczyłam moja mamę natychmiast się na nią rzuciłam. Tęskniłam za nią bardzo.
- Mamo możemy porozmawiać? - Zapytałam
- Jasne córeczko
Poszliśmy usiąść na kanapę
- Mamo bo ja...ja się pocielam - Zaczęłam płakać. Opowiedziałam jej wszystko a ona mnie przytuliła.
Poszłam do siebie na górę. Justin mi napisał że odezwie się jutro bo dzisiaj koncert. Więc miałam spokój żeby sobie wszystko przemyśleć. Coś mi tu ze wszystkim nie pasowało. Na trening też nie poszłam bo zadzwoniłam do Marcina i powiedziałam mu ze źle się czuję. Jutro jadę na zgrupowanie na którym będę przez tydzień więc nie idę do szkoły.
Ale jak wrócę od razu na drugi dzień pisze testy próbne. Jedziemy do Barcelony. Bardzo się cieszę. Ale teraz to i tak nie będzie tak samo.

Kolejnego dnia jak pisałam pojechałam na zgrupowanie. Nicz szczególnego się nie działo. Codziennie treningi i co dwa dni mecze. Strzeliłam 10 bramek z czego jestem bardzo szczęśliwa. Przez ten cały tydzień nie pisałam z Justinem. Może dlatego że on miał koncerty a ja też za bardzo nie miałam czasu. Brakuje mi bardzo niego bo zawsze pisaliśmy codziennie a teraz.  Wiem że ma przere trzydniowe a i tak nie pisze. Może już mu się znudziłam. Załamalam się trochę bo coraz bardziej coś do niego czuje. Ehh muszę przyznać że pocielam się jeszcze raz. Nic nie poradzę.  To silniejsze ode mnie. Postanowiłam wejść na portale społecznościowe na każdym z nich było "Co się dzieje Justinem Bieberem?",  "Justin Bieber chce zakończyć trasę"  itp
Nie wiem co się z nim dzieje dlaczgeo tak jest. Postanowiłam iść spać bo jutro pisze testy próbne.

Pow Justin
Tak bardzo tęsknię za swoim słoneczkiem że nie mogę już normalnie funkcjonować. Jeszcze te wszystkie media. Mam już dość wszystkiego. Chciałbym się do niej przytulić. Nawet nie mam czasu do niej napisać. Mogę tylko się domyślać co ona czuje. Postanowiłem że skróce swoją trade koncertowa. Jeszcze tylko miesiąc i lecę do mojego słoneczka. Mam teraz przerwę i chcę napisać do mojego słoneczka ale boję się że jest zła na mnie ze tydzień się nie odzywałem. Ale trudno napisze.

Ja
- Słoneczko najmocniej Cię przepraszam że się nie odzywałem. Ale przez te koncerty nie miałem naprawdę czasu mam nadzieję że mi wybaczyć <3 :(

Pow Angelika
Jestem już po próbnych i leżę sobie w domu. Nagle usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości.

Justin <3
- Słoneczko najmocniej Cię przepraszam że się nie odzywałem. Ale przez te koncerty nie miałem naprawdę czasu mam nadzieję że mi wybaczyć <3 :(

Ucieszyłam się że napisał. Rozumiem go sama nie miałam też czadu.

Ja
- Wybaczę. Ja też przez ostani tydzień nie miałam czasu bo byłam na zgrupowaniu w Barcelonie. Ale bardzo mi brakowało naszego pisania <3 :(
Justin <3
- W uj mi ciężko ze nie mogę się do Ciebie przytulić czy też nawet już popisać. Sama widziałas pewnie już na necie. Ja naprawdę nie umiem normalnie funkcjonować bez Ciebie
Ja
- Ehh. Justin bo ja muszę Ci coś powiedzieć
Justin <3
- Tak słoneczko?
Ja
- Bo ja...ja się pocielam
Gdy
Pow Justin
Jak to przeczytałem myślałem że wyjdę z siebie. Obiecała mi coś. K****a obiecała.


_________________________________________
Co zrobi Justin?  Czy będzie wspierał Angelike?

Jest kolejny 😍
Miłego czytania 😊

3 gwiazdki + 1 kom = kolejny rozdział 😊

Twitter |JB |ZAKOŃCZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz