Część Bez tytułu 5

18 0 0
                                    


Była chłodna zimowa noc. Był styczeń. Ona - siedziała sobie na zwykłym komunikatorze. Od krótkiej chwili rozmawiała z ludźmi. Po czym napisał on. Gadali bardzo długo. Ona powiedziała mu bez wahania bardzo dużo o swojej osobie, polubiła go. Z czasem okazało się, że mieszkają dość blisko siebie. Zostali parą, ale od początku im się nie układało. Gdyby ona wiedziała, jak bardzo zrani ją gdy z nią będzie i po zerwaniu, w dniu kiedy go poznała poszłaby w drugą stronę. Razem byli może z pół roku. Chyba najgorszym pół roku w jej życiu.. Mnóstwo łez przez niego wylała w poduszkę, mnóstwo zostało jej blizn na ciele. Ale najgorsze było przed nią.. Zerwali; pierwszy raz. Nie odzywała się do niego przez 3 miesiące, a gdy się odezwała pożałowała niemal od razu. Myślicie, co może być gorszego? Albo; przecież to nie są problemy godne uwagi, co ona pieprzy? Otóż okazało się, że jest w ciąży. Tak. Z nim. Kolejne załamanie, on po niej jechał jak po najgorszej. Ale ona się odbiła. Podczas ich ostatniej rozmowy, kiedy tak bardzo starał się jej powiedzieć, że jej nienawidzi nie zdążył się dowiedzieć, że tego dnia urodził mu się synek. Swoją drogą to maleństwo jest śliczne. Ona jest pewna, że nigdy mu nie powie, że to jego dziecko. Ma ogromną nadzieję, że on już nigdy się nie odezwie. Dlaczego? Ona nie chce takiego ojca dla swojego maleństwa. Została szczęśliwą i dumną z siebie matką, a tego człowieka pozdrawia środkowym palcem.


Mam nadzieję, że się spodoba. Myślę, że zamiast dłuższych opowiadań, będą się tutaj pojawiać dość krótkie historie. Dobrej Nocy. :) 

WierszykiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz