Klub pękał w szwach , a dziewczyn nadal nie było. Bez przerwy sprawdzałem godzinę na telefonie co bardzo bawiło chłopaków, w tle leciała denna piosenka Miley Cyrus , Oliver zabrał mi telefon i kazał wypić piwo nad którym modliłem się od ponad godziny. Pijąc zacząłem rozglądać się po lokalu i dostrzegłem nawet nie brzydką blondynkę,która nie spuszczała ze mnie wzroku odkąd wszedłem do klubu . Blond Barbie zaczęła się niebezpiecznie zbliżać , a ja widząc to zakrztusiłem się piwem,które wpadło nie do tej dziurki. Tom zaśmiał się i klepnął mnie w plecy, a blondynka była coraz bliżej
-Cześć chłopaki
Odchrząknąłem i odstawiłem piwo
-Cześć
-Jesteście tu sami ?
-Nie, nie są sami - odpowiedział głos za jej plecami
Blondi odwróciła się, a mnie ogarnęła fascynacja. Za nią stała Sally, ale nie była Sally którą widywałem na co dzień. Wszyscy faceci którzy siedzieli blisko nas zaczęli przyglądać się dwóm nowym dziewczyną
Czarne jak węgiel włosy Sally były rozpuszczone i wyprostowane spadały jej na gołe prawie ramie,które było pokryte tatuażami
Miała na sobie krótki czarny top z Muszka Miki bez ramion,czarne dopasowane dżinsy i buty na wysokim obcasie w kolorze karminowym
-A ty kim jesteś ?
-Dziewczyną Camerona
-Serio?! Miała bym uwierzyć że taki przystojniak miałby spotykać się z taką wytatuowaną zołzą?
-Słuchaj no barbie. Tatuaż nie robi ze mnie kryminalistki , tak jak drogie ubranie nie zrobi z ciebie porządnej kobiety
Blondynka tylko prychnęła ,odwróciła się i poszła bajerować kogoś innego. Natomiast Sally objąłem w pasie i przyciągnąłem do siebie , byliśmy tak pogrążeni w rozmowie ze niedosłyszeliśmy ci mówi Nick, Oliver próbował nam to wytłumaczyć,ale ciągle zalewał się histerycznym śmiechem. Dopiero po chwili zorientowałem się że bak z nami Toma , zacząłem rozglądać się po sali ,ale Rita złapała mnie za rękę i wskazała scenę
-Jął ludzie, jął ,jął . Sorry za nagłe najście,ale mojego kumpla dziewczyna ma dzisiaj urodziny , więc chciałem wraz paroma osobami zadedykować jej piosenkę. Nick, Oliver chodźcie. Przecież was nie ugryzę. Chyba
Chłopaki spojrzeli na siebie, wzruszyli ramionami i ruszyli w stronę Toma, po paru sekundach zaczęli śpiewać, a raczej wyć
Singing Oah
I love you Moa
You're way to young for me
But I don't mindI knew you years ago
What I was
I don't know
But let's just take it slowI liked you from the start
You're way to young for me
Kiedy skończyli na sali ku mojemu zaskoczeniu rozległy się głośne oklaski i piski dziewczyn
-Pajace-tylko tyle mogłem z siebie wydusić
Chłopaki z Ritą gdzieś zniknęli więc miałem trochę czasu dla siebie i Sall
Jedną ręką obejmowałem ją w tali a drugą przesuwałem po jej gołym ramieniu
-Idziesz dzisiaj ze mną do domu?- zapytałem szeptem
-Zdecydowanie jest taka szansa
Siedzieliśmy i dobrze się bawiliśmy , dopóki na scene nie weszła jakaś laska próbując śpiewać Seleny Gomez. Stała na tej scenie parę sekund a myślałem że Rita na nią wejdzie i ściągnie ją za włosy.
Nagle przy naszym stoliku pojawił się Jet , był całkiem pijany i ledwo trzymał się na nogach
-Nie przeszkadzajcie sobie, chwilę posiedzę...poleżę...i pójdę
Parę minut później zjawiała się Margo
-Je,co ty wyprawiasz. Chodź zabiorę cię do domu
-A kysz ty diablico
-Jet, co ty wygadujesz?
-Powiedź w czym tamten koleś jest lepszy ode mnie?
Zdołała tylko wyszeptać
-Jet...
Postanowiłem się wtrącić za nim będzie za późno
-Wezwę taksówkę, a wy odwieźcie go do domu - zwróciłem się do Olivera i Toma
Po tych słowach złapali Jeta za ramiona i wynieśli z lokalu. kiedy odwróciłem się do dziewczyn i Nicka , Margo już nie było
-My chyba też będziemy się zbierać - Powiedziała Sall z błyskiem w oku
-A my zostaniemy jeszcze trochę- powiedział Nick , po czym porwał Ritę w głąb sali
Klub nie znajdował się daleko od naszych domów,więc postanowiliśmy przejść tę odległość spacerem
-Długo znasz Jeta?
-Z Jetem siedziałem w ławce przez całe gimnazjum i trochę liceum . Był moim najlepszym kumplem , aż ojciec przeniósł mnie do innej szkoły i niestety straciłem z nim kontakt
-Chyba musi być fajnie, mieć takich kumpli jak Nick, Oliver i Tom
-A żebyś wiedziała, z nimi nie łatwo się nudzić. Nie pamiętam co to było, ale siedzieliśmy w hotelu, był wtedy z nami jeszcze Daniel. Zobaczyliśmy go siedzącego na parapecie, czubek rzucał w przechodniów winogronem a ci później skarżyli się pracownikom hotelu. Nie długo potem wpadli na pomysł żeby rzucać w nich mokrym papierem toaletowym. Ktoś przyszedł i powiedział że ścieki z hotelu na ulicę lecą
-Ciekawe życie z nimi masz
-Owszem
Zamknęła za mną drzwi i skierowała się na górę.Ja w tym czasie poszedłem do kuchni i łazienki, trochę czasu mi to zajęło i kiedy zjawiłem się koło mojej sypialni , drzwi były uchylone. W głowie układały mi się różne scenariusze, jej karminowe szpilki leżały koło wejścia do łazienki. Wszedłem do pokoju i to co zobaczyłem , całkowicie mnie zaskoczyło.
Sally leżała zwinięta w kłębek i smacznie spała, parę kosmyków włosów spadało jej na twarz , więc zwinnym ruchem zgarnąłem je na bok
Obejrzałem się i zobaczyłem że na krześle są ułożone w kostkę jej ubrania. Odchyliłem kawałek pościeli zamarłem w bezruchu , po czym zaskoczenie zamieniło się w rozbawienie. Była ubrana w za duży podkoszulek,w którym się topiła. Popatrzyłem jeszcze trochę na nią i poszedłem wziąć prysznic. Założyłem spodnie od piżamy i położyłem się obok Sall, po upływie paru minut zasnąłem.
CZYTASZ
Druga Szansa
RomanceOna buntowniczka z wyboru On zawodowy żołnierz Oboje ciągnie coś do siebie od najmłodszych lat Ale czy wypadek bliskich zbliży ich do siebie i czy w końcu dostaną szansę na miłość??