Rozdział 1.

828 65 6
                                    

Optimus Prime

Przywódca autobotów, właśnie pod postacią ciężarówki sprawdzał okolicę San francisco. Sam nie wiedział czemu, skoro decepticony nie pojawiali się ani razu aż uznali że nie ma ich na Ziemi, ale przywódca autobotów miał wrażenie że jeszcze się pojawią.

-Optimusie, musisz wrócić do bazy-W głośnikach można było usłyszeć męski głos należący do Lennox'a.

-Lennox'ie, myślałem że dopiero za kilka dni mam zjawić się z innymi botami w bazie NEST.-Powiedział Prime zatrzymując się na poboczu.

-Ale jest to naprawdę pilna sprawa Optimusie.

-Dobrze już jadę.-Powiedział Prime i szybko skierował się w stronę bazy.

-Autoboty, wracamy do bazy.-Powiedział jak zawsze poważny.

-Ale Optimusie, ja chyba od NEST słyszałem że dopiero wracamy po czterech dniach.-Powiedział nie zadowolony Bumblebee.

-Popieram Bumblebee!-Krzyknął Hound.

-Ty zawsze go popierasz jeśli ci to pasuję-Powiedział z lekką pogardą Drift.

-Wcale nie!-Zaprzeczył Hound.

-Wcale tak!

-Wy zawsze musicie się kłócić o błachostki?-Spytał Crosshairs.

-Wcale nie!-Zaprzeczali.

-Dosyć!-Powiedział z lekka zirytowany Optimus.-Mamy jechać i już!

Już nikt się nie odważył odezwać przez całą drogę.

Co? | TransformersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz