miasto kości 1 część 5 finał

8 0 0
                                    


-Och Ewelina  nie zimno ci -powiedziała Kamila trzydziestolatka która mieszkała w tym miasteczku

-jej to już za gorąco prawda - powiedziała Beata trzydziestopięcioletnia nadopiekuńcza kobieta

Obie było nad opiekuńcze

-wszystko gra- Ewelina  mówiąc to zwymiotowała

-o boże -krzyknęła jedna

-Chryste - krzyczała druga

                   *************************

Asia i Krzyś szli tak parę minut zadając sobie pytania

-Byłaś kiedyś z kimś - spytał Krzyś

-tak - odpowiedziała dziewczyna

-a ty - zapytała dziewczyna

-Nie ...znaczy przed tym całym gównem tak - mówił w smutku

-em jak to się stało no wiesz jak ją straciłeś - spytała  Asia

-To długa historia ...nie chce o tym mówić - odparł Krzyś

Jeden z trupów wyszedł zza krzaków szybkim ruchem noża chłopak powalił Potwora

Nagle drugi ,trzeci za chwile było ich ponad czterdzieści

-Idą w stronę miasta - mówił chłopak

-musimy uciekać -krzyknęła dziewczyna

Tak też zrobili .

Wszędzie roiło się od martwych .

Asia przebijała ich zgniłe głowy i biegła dalej szybko jak tylko mogła .

Z oddali widać było osiedle otoczone Wysokim Płotem Które otoczone jest przez trupy .

Nagle ogrodzenie się przewróciło po prostu runęło w dół

      ******************************

Dominik ,Patryk, Sandra i trzy osoby z osiedla czyli Marta , Marcin i Tomek szli Przez sąsiednie miasteczko .

-Sklep z bronią - Pokazał na Czarny niski budynek

-tak ale w środku nic już niema no chyba że na zapleczu - powiedział Marcin '

-To na zaplecze - odparł Patryk

-w tym małym pokoju na zapleczu są trupy - mówił dalej Marcin

-Oj choć przyda się broń zwłaszcza teraz - powiedział Patryk

Patryk otworzył drzwi sklepu które uruchomiły dzwoneczek .

Staną przy szarych grubych drzwiach od zaplecza .

Lekkim ruchem ręki przekręcił klamkę która otworzyła drzwi potworny krzyk wydobył się ze środka .

Trzy trupy i okropny smród Wydostał się na zewnątrz .

Jedno uderzenie młotka Dominika Dwa strzały z pistoletu Tomka i sprawne wbicie noża w potylice przez Patryka załatwiły Sprawę .

Oczom Patryka ukazał się piękny łuk który od razu wziął .

-Wow patrzcie - powiedział szczęśliwy Patryk

-A masz strzały jak nie to będziemy je dorabiać - mówił Marcin

-Są spokojnie -  odpowiedział Patryk

-To dobrze tyl...AAAAAAAA-mówił Gdy zza kartonów wyszedł Zombie który ugryzł go w policzek następnie odgryzając go

Marta zastrzeliła trupa .

-AAAAaaa kurwa AAAA pomocy szybko - krzyczał ciągle Marcin

Marta przytuliła Tomka w płaczu a Patryk wbił nóż w czaszkę chłopaka .


                                   ****************************

Płot upadł .

-co to było - krzyknęła Beata

-Boże są w środku- Krzyczała Kamila

Trupy Weszły do środka miasteczka .

Krzyki i Warczenie trupów to było jedyne co można było usłyszeć .

Ewelina z okna widziała Rozrywane Ludzkie ciała Chwyciła Pistolet i zasłoniła żaluzje

-Ciiii - powiedziała Beata i Kamila do innych w ,,szpitalu"

Od trupów do domu szpitalnego dzieliło tylko kilka metrów

                        *************************************

-Co robimy- mówiła Asia zestresowana

-mam plan ale ufasz mi - spytał chłopak

-nie bardzo ale mów ten plan -odpowiedziała dziewczyna

Chłopak pobiegł drogą aż ich oczom ukazała się biała ciężarówka .

Wsiedli w nią po czym ruszyli w stronę osiedla

**************************************

-Co im powiemy nie znaleźliśmy nikogo ale Marcin nie żyje - mówił W stresie Dominik


Wracali do miasta szybkim tempem kroki dzieliły ich od zobaczenia zniszczonego muru .

-Boże -powiedział Tomek

Ich oczom ukazał się zniszczony płot a dookoła nich trupy żywe trupy .

Ludzie walczyli ale padali jak muchy Ewelina wyszła ze szpitala i rzuciła się do walki

Wszyscy walczyli Krew trupów jak i ludzi lała się strumieniami .

Kamil szef grupy leżał rozerwany na ziemi jego części jedzone są przez trupy .

Nagle słychać nowy dźwięk dźwięk Samochodu .

Wielka biała ciężarówka przyjechała do miasta po czym zakręciła trąbiąc .

Większość trupów powędrowała za pojazdem resztę szybko załatwili .

Krzyki i płacze Słychać było w miasteczku tylko jedna osoba się cieszyła

-Hahaha widzieliście to Asia była w tej ciężarówce - cieszyła się Ewelina

                               





You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Dec 08, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

miasto kości 1 część 5 FINAŁWhere stories live. Discover now