Zaproszenie

541 14 0
                                    

Wiktoria
Kiedy wyszłam z szatni przypadkowo wpadłam na bruneta który niestety w ręce trzymał gorącą kawę. Cała kawa wylała się na mnie jak i na mężczyznę. Adam zaczął się śmiać. Ja na początku byłam trochę zła ale potem dołączyłam do niego i razem się śmialiśmy. Brunet przeprosił mnie a ja powiedziałam że nic się nie stało. Po tym całym incydencie wróciłam spowrotem do szatni aby przebrać się w czyste ciuchy. Gdy wyszłam z szatni skierowałem się do mojego gabinetu. Na biórku stała sterta papierów do podpisania bo w końcu jestem ordynatorem. Po dobrej godzinie chciałam wyjść z biura ale w tym czasie wszedł kurier z wielkim koszem kolorowych róż. Odebrałam kwiaty do których był dołączony liścik.

"Dasz się zaprosić na kawę dzisiaj po dyżurze? Kończę o 16:00 a ty??
                      Adam😉"
Na te słowa zarumieniłam się i uśmiechnęłam sama do siebie.

Prawdziwa miłość 💕💕Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz