Rozdział 1

14 0 0
                                    

Gdy usłyszałam znienawidzony dźwięk ,czyli budzik , powoli zwlokłam się z łóżka podchodząc do szafy . Poszłam do łazienki ,gdzie zrobiłam poranną toaletę i ubrałam na siebie biały crop top a do tego czarne krótkie spodenki .Dzisiaj było dosyć ciepło jak na wrzesień , bo aż 20 stopni.

Po ogarnięciu się zeszłam na dół do kuchni gdzie leżał syn marnotrawny ( mój brat ) pożerając wręcz chipsy .Jake miał 18 lat , był ode mnie starszy o rok ale umysł ma 10-cio latka .Jest wysoki i dobrze zbudowany , ma ciemne włosy i czekoladowe oczy .Jest zupełnym przeciwieństwem mnie .Jestem niską blodnynką o długich włosach i niebieskich oczach .Jestem dość szczupła .

-Boże jak ty wyglądasz - zachichotałam.

-Popatrz w lustro a pogadamy

- tak ?

- tak - wzięłam poduszkę i jak najmocniej w niego rzuciłam .

- o nie teraz się doigrałaś - rzucił się na mnie rozwalając prawie przy tym wazon . Zaczął mnie łaskotać , a ja myślałam , że się uduszę zaraz ze śmiechu .

- Jake koniec , już błagam

- Będziesz miła dla mnie ? - zapytał nie przerywając

- taak - skłamałam tylko po to aby mnie zostawił.

Nagle usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.Jake poszedł otworzyć a ja za nim jednak stanęłam w połowie drogi gdy zobaczyłam jak się obściskuje z jakimś chłopakiem .Zawsze chciałam mieć przyjaciela geja , a tu niespodzianka mam brata ! Przypatrywałam się im przez chwilę jednak musiałam zakończyć ich sielankę więc chrząknęłam znacząco. Oderwali się od siebie jak poparzeni .Zaśmiałam się w myślach .

- Jesteście uroczy .Cieszę się , że jesteś szczęśliwy , gratulacje , ale śpieszę się do szkoły więc do zobaczenia - Chyba nie spodziewali się tego , bo stali oszołomieni .Żeby ich nie męczyć już dałam buziaka w policzek bratu i wyszłam .

Baby , You are perfect |H.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz