(w mediach Sam i Harry) Strasznie się cieszę, że udało mi się przekonać Harrego do powrotu do mojego rodzinnego miasta. Na początku twierdził, że to zły pomysł, wiem że tak mówił bo boi się o mnie ze względu na Asha, z którym kontakt urwał mi się zaraz po naszej kłótni. Myślę, że nie pasowaliśmy do siebie, za duża przepaść nas dzieliła. Dziś jestem zaręczona z mężczyzną, którego kocham a Ash jest z Juli więc nie widzę przeszkód do powrotu.
- Sam szybciej bo spóźnimy się na samolot!
- Zamiast mnie pośpieszać mógłbyś mi pomóc.- Powiedziałam nieco zirytowana.
Znając mnie i moje kocie ruchy zalicze soczystą glebę na schodach a buzią przejade po podłodze. Po prostu świetnie. Czasem miałam wątpliwości co do mojego związku z Harrym. Najbardziej się nad tym zastanawiałam jak długo nie było go w domu albo nie odbierał telefonu.
- Masakra, ale ty się grzebiesz, daj mi te torby bo do jutro nie wyjdziemy z tego domy. - Powiedział rozdrażnionym tonem jakby chciał jak najszybciej stąd uciec bo dom się pali a ja na dywanie i jak dziecko mówię, że nie pójdę.
Czasem traktował mnie jak bym była dzieckiem, może i jest starszy 5 lat ale to mu nie daje prawa do zachowywania się jak dupek.
- Jezu o co ci chodzi człowieku?!
- O to, że muszę zostawiać wszystko bo ty masz takie widzi mi się!
- Nikt ci nie karze ze mną jechać!
- I co byś sobie tam nowego znalazła hmm? No tak pozbyła byś się mnie i byś była wolna. - Zadrwił.
- Człowieku słyszysz się? Co ty w ogóle wygadujesz? Myślałam że nie masz wątpliwości co do moich uczuć. - Dodałam z żalem.
- Taa... Jasne.
- Dobra ty jak zwykle wiesz swoje. Wiesz co? Nie jedź.
- Co?... Ale...
- Nie jedź.
- Jak ty sobie wyobrażasz związek na odległość?
- Normalnie, a z resztą przyda nam się odpoczynek.
W taki sposób doszlismy do porozumienia i ustalilismy że on zostanie ale będzie już zaczynał sobie szukać nowej pracy w Londynie żeby nie jechać na ślepo. Siedząc w samolocie zastanawiałam się jak to teraz będzie wyglądało. Niestety nie wszystko wyjdzie tak jak bym chciała...
CZYTASZ
Czy wciąż go kocham?!
RomanceKontynuacja "Kocham mojego wroga?!". Minęły 2 lata odkąd Sam i Ash nie mają kontaktu. Ona ułożyła sobie życie od nowa, on nie może zapomnieć. Czy będą razem? czy pojawi się ktoś inny?