Nazywam się Percy. Tylko Percy. Tu gdzie mieszkam nikt nie ma nazwiska. Zawsze byłem nadpobudliwy, jak to mawiała moja bacia. Gdy miałem trzynaście lat, spytałem się jej czemu nie mamy nazwisk. Uprzedzając pytania. Wiem, że istnieje coś takiego jak nazwiska bo pani od histori opowiadała nam, że kiedyś, bardzo dawno temu ludzie używali nazwisk. Ciągneły się one pottrzymywane przez synów, którzy wychodzili za mąż za wybranki swojego serca i spładzali kolejnego potomka. Jednak w tamtej epoce miał miejsce pewien "kłopot"... I tyle nam zdążyła powiedzieć pani bo zadzwonił dzwonek. Po powrocie do domu pierwszy raz sięgnołem po książkę. Chciałem znaleść historię, przestudjować ją do ostatnich linijek. Jednak nie mogąc znaleść interesującej mnie w tamtej chwili opowieści zwróciłem się do babci.
__________________
2 gwiazdki = następny rozdział
CZYTASZ
Duchy przodków
ParanormalDuchy przodków. Nierealne historie wymyślane przez dorosłych by straszyć dzieci.... Jednym z takich dzieci jest Percy. Od zawsze był nadpobudliwy lecz kiedy usłyszał opwieść o duchach, przycichł. Nauczył się, że książki służą nie tylko do leżenia na...