Rozdział 2.

369 30 0
                                    

Blondynka ciągle myślała o co chodziło z gigantycznymi robotami, jednak po tym jak prawie wjechała w drzewo skupiła się na drodze.

-Bill! Gdzie jest Alex i Adrien?-Spytał się wysoki brunet.
-Powinni za chwilę się pojawić szefie-Powiedział Blondyn.-A czemu pan ciągle się pyta gdzie jest Alex?
Pan Delios westchnął
-Nie twoja sprawa.
Pan Delios, od kiedy stracił swoją córkę w niewyjaśnionych okolicznościach zaczął traktować swoją ulubioną agentkę jak rodzoną córkę.
-Szefie, już jesteśmy-Powiedział Adrien.
-Macie informacje?
-Oczywiście-wtrąciła się Alex i podała Delios'owi rzecz którą chciał.
-Doskonale, możecie już wracać do swoich domów.
Oboje już mieli wychodzić do swoich szatni żeby się przebrać.
-Alex, zaczekaj.-Usłyszała głos swojego szefa.
-To już po mnie.- Pomyślała.
-Powodzenia-Powiedział szeptem Adrien.
Dziewczyna cofnęła się i poszła w stronę mężczyzny.
-Nie musisz się bać, tylko chciałem ci powiedzieć że jutro idziesz na misję...
-Aha, to pójdę powiedzieć Adrienowi że jutro idziemy na misję-Powiedziała i miała już iść.
-Nie, Zaczekaj-Powiedział.- Tylko ty idziesz na nią.
-Ale szefie, zawsze idę na misję z Adrienem.
-Poradzisz sobie sama przecież. To jest bardzo ważna misja w historii.
-A niby jakie informacje miałabym zdobyć?-Spytała się dziewczyna.
-Z tego co wiemy to jest pod nazwą "#!AtadDc".... Możesz już iść.

Tajna | Transformers PrimeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz