/To opowiadanie toczy sie tylko wokol chlopakow. Nie ma osob osmych./
Suga:Nie sadzicie ze trzeba uczcic to ze mamy nowego maknae?
V:Co masz na mysli?
Jimin:Ja wiem co... (Leny face)
Suga:Mam na mysli walentynki zboczencu!
RapMon:Ja mysle o mocnej imprezie klucho!
Suga:Do kogo ta klucha byla?!
Jin:Oburzenie Sugi...
Jimin:Mon Sugar free...
V:Zablokujcie Jungkooka zeby nic nie widział
JungK.:(Leny face)
RapMon:Jeon ty idioto!
/Uzytkownik JungK. zostal zablokowany przez uzytkownika V/
Jin:Mam pomysla!
Suga:Twoje pomysly koncza sie lepiej niz Namjona wiec lepiej nie ryzykowac
V:To chociaz wysluchajcie
JHope:No wlasnie
Jimin:(Leny face)
Jin:Ooo hej hOPPA!
Jin:Kupmy rybe i wrzucmy ja do pudelka
JHope:Moze byc smiesznie
Suga:Lider co o tym myslisz?
Jimin:Teraz bedzie pewnie to zalosne nom
RapMon:Nom.
Suga:No dobra ale do zadnych innych prezentow tej ryby nie wrzucamy
RapMon:No ej...K#@*o zaraz ci jeb#e w tą pusta pale to zobaczysz
Jimin:Ok Dance-Monster
V:Wsciekly rapmon:jestem rap monster a nie dance monster!
RapMon:ZAMKNIJCIE SIE I PRZYZNAC SIE KTO TAK SADZI!!!!!!!!!
JHope:Ej RapMon Uspokoj capslocka!
V:To mamy sie zamknac czy sie przysnac
RapMon:Ku#%a ty sku%#&elu mnie nawet nie wk#%&iaj
______________________________________
Do napisania tego opowiadania zainspirowała mnie @Song_HyoJin
Jesli chcecie dalsze czesci gwazdkujcie i nie zapomnijcie dac followersa!
CZYTASZ
BTS-najśmieszniejsze SMSy
FanfictionMusialam wykrasc mojemu chlopakowi telefon ale gdy zobaczylam to poczulam ze nie ja zyje.(smierc ze smiechu)