1

1.4K 8 2
                                    

-Było to 22 kwietnia 2013 roku , podczas kolejnego upojenia alkoholowego pomyślałem czemu by nie isc do klubu nocnego. Jeszcze wtedy nie wiedziałem ze ten wieczór zmieni moje życie o 180 stopni.

-Wchodząc do striptclubu obejrzałem się czy nie ma jakiejś znajomej twarzy ? Niestety nikogo nie zauważyłem, jedyną osobą która wpadła mi w oko była jedna z tancerek. Odrazu moim wieczornym celem do podbicia było zamówić taniec u tej jakże pociagajacej pani.

-Po tym jak wciągnąłem kolejną kreskę oraz wypiłem kilka głębszych postanowiłem wreszcie zagadać do tej jakże uroczej kobiety.

-Podchodząc do niej zastanawiałem się czy czasami nie robię błędu, lecz gdy ona zobaczyła mnie przystojnego blondyna także nie mogła oderwać ode mnie wzroku.

-Spytałem jej czy mógłbym zamówić u niej taniec , ona spoglądając na mnie od góry do dołu przez dłuższą chwilę powiedziała z pewnością : tak! Poszliśmy na zaplecza klubu. Wtedy zaczęła się moja najlepsza chwila w życiu...

-Zapytała mnie jaki taniec sobie życzę, patrząc na nią z niecierpliwością krzyknąłem: najlepszy jaki potrafisz maleńka! Ona przeszła do swojego zadania ja spoglądając tylko co chwila na jej dorodny biust oraz jędrne pośladki nie mogłem powstrzymać się od dotkniecia jej w któreś z tych miejsc. Dałem radę ... niestety tylko przez pierwsze pięć minut po czym złapałem ją za tyłek ona tylko jękła z zachwtu . Po skończonym tańcu który trwał może około 30 minut poznaliśmy się tak dobrze , że śmiałem zapytać jej o numer telefonu . Jessica bez jakiego kolwiek problemu mi go podala. Umówiliśmy się na następny dzień w kawiarni na moim skromnym osiedlu , jako , że byłem nieźle wstawiony szedłem z marzeniami w chmurach oraz środkiem ulicy do mojego skąpego mieszkanka. Napalony następnym dniem nie mogłem zasnąć ; myślałem tylko o niej , pięknej, delikatnej, skromnej z pięknym ciałem Jessice...

StriptizerkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz