Już mija dwa lata odkąd Sarah wyznała Harremu co do niego czuje. W pewnien słoneczny dzień oboje przyjaciół siedziało sobie na ławce podziwiając zachód słonca. Tego dnia chłopak wyglądał jeszcze przystojniej niż kiedy indziej.Sarah ukrywająca przed nim swoją miłość do niego nie wiedziała czy jej wybranek też coś do niej czuje. Bardzo bała się prawdy i odtrącenia. Jednak tego dnia postanowiła już dłużej nie ukrywać przed Harrym tego co czuje każdego razu, gdy go widzi, gdy on spogląda na nią swoimi zielonymi i słodkimi oczyma. Wtedy powiedziała:
- Wiesz co Harry?
-No co?-spytał się chłopak.
-Uwielbiam z tobą oglądać zachody słońca.- westchnęła.
- Ja też!
- Muszę ci coś powiedzieć..- wydusiła.
-Tak??
- Kocham cię!-wykrzyknęła i zamknęła oczy jakby chciała zaraz obudzić się ze snu.
-Co??-zdziwił się chłopak.
-Kocham cię.-mówiła z tak wielkim trudem jak gdyby zaraz miała zemdleć.
-Nigdy nie chciałem z tobą być. Myślałem,że to co między nami to tylko przyjaźń.
Jednak Sarah już nic nie odpowiedziała. Czuła jakby ktoś wbił jej nóż w serce. Dotknął ją ból, rozpacz, a zarazem wstyd przed chłopakiem. Wstała i wykrzyczała:
-Jesteś dupkiem!!!
I odeszła. Dopiero później pomyślała jak teraz spojrzy Harremu prosto w twarz. Jednak te słowo, które mu powiedziała opisywało go w stuu procentach. Nie potrafił nawet nic wytłumaczyć, że nie jest na to gotowy, że miał w zamiarach tylko przyjaźń, a on powiedział to tak oschle, że dziewczyna poczuła się strasznie. Nie widziała już w nim tego samego Charrego jakim był wcześniej. Widziała teraz nie czułego, okropnego i zimnego debila.....Dalsza część jak będzie 10 gwiazdek...
CZYTASZ
FRENDZONE
RomanceOpowowieść o Sahan,która od kilku lat kocha się potajemnie o Harrym, który gra w zespole muzycznym ONE DIRECTION . Chłopak nie odwzajemnia uczuć Sarah......do czasu.