Rozdział 4

28 3 0
                                    

Cała rodzina Spętanych siedziała w poczekalni jak na szpilkach. Nagle, drzwi gabinetu lekarskiego otworzyły się i wyglądnął zza nich przystojny, białowłosy, niebieskooki, na oko 28 letni Rosjanin.
-Spętana?-zapytał spokojnym głosem.
Spętana bez słowa wstała i weszła do gabinetu nie spoglądając ani przez chwilę na swoich rodziców. Wiedziała, że cierpią.

-Przejdź się po moim gabinecie-wydał polecenie lekarz.
Spętana posłusznie wykonała rozkaz.
-Broda wyżej-burknął Rosjanin.
Spętana starała się zrobić to jak najlepiej. Jej lekarz był w końcu tak przystojny. Kogoś jej przypomniał...
-Dobrze...-powiedział lekarz wyjmując notatnik z jakimś motywem roślinnym i wielkim napisem "YURI TU BYŁ"- teraz, zbliż się do mnie i powiedz mi kilka rzeczy...

"Spętana"Where stories live. Discover now