Joker
Właśnie się obudziłem i ujrzałem Harley, która siedzi na rogu łóżka i widać że nad czym się głęboko zastanawia.
- Coś się stało ? - zapytałem
- Niby dlaczego, nic mi nie jest
- Przecież widzę mnie nie oszukasz.
- No dobrze. Od momentu mojego powrotu męczą mnie koszmary Są to sny związane z Harleen. Boję się jej, stara się pokazać mi moją teraźniejszość gdybym cię nie poznała. Myślałam, że to tylko jednorazowo ale te koszmary mam odkąd tu jestem i są kilka razy w nocy.
- Wiem jak to naprawić, ale to później mamy dziś gości.
- Kogo ?
- Niespodzianka
Mieli do nas przyjść Deathshot i Killer Crock. Przyjaciele Harley Cap. Boomerang odmówił przyjścia. Mam do obrabowania kilka banków w Gotham i innych miastach mają mi pomóc, a łupem mamy się podzielić.
Harley
Ciekawe kto miał do nas przyjść, bo Puddin nie chciał mi powiedzieć. Poszłam do łazienki zdjąć wczorajsze ubrania, umyć się i zrobić na przyzwoitego człowieka
Ubrałam krótkie spodenki, białą podkoszulkę. Zrobiłam ciemne powieki a usta pomalowałam na różowo.Wychodząc z łazienki poczułam cudny zapach. J zrobił śniadanie były to naleśniki z owocami.
- Największy przestępca w Gotham a robi tak pyszne naleśniki ?
- Cóż mieszkałem sporo lat sam i musiałem się nauczyć gotować, a tak poza tym Harleen nie będzie Ci już w nocy dokuczać. Idziemy do ARKHAM.
- Słucham ?? Mam się dać zamknąć ? Nie.. nie to odpada
- Nie po to. Masz dalej swoją kartę dostępu do drzwi tak ? W nocy gdy nasi goście nas opuszczą włamiemy się tam i potraktujemy Cię elektrowstrząsami. Tak jak kiedyś.
Pamiętam dobrze ten dzień wtedy przestałam być nudną panią doktor Harleen Fances Quinzel, lecz zostałam najszczęśliwszą kobietą na świecie, królową Gotham u boku pączuszka. Nagle rozległo się głośne pukanie do drzwi.
- Ja otworzę - powiedział J
Czekałam chwilkę w kuchni, aż naglę usłyszałam dobrze mi znany głos. Był to Deathshot ucieszona podbiegłam do drzwi i rzuciłam się na kolegę. Oczywiście nie mogłam okazywać, że jest on ważniejsze od J'a. Musiałam zachować dystans. Zza drzwi wyszedł też Crock. Z nim też się przywitałam.
- A gdzie Harkness ?
- Nie chciał z nami współpracować, powiedział że się zajmuję czymś nadzwyczaj ważnym. -rzekł J
Deathshot
Kiedy zobaczyłem Harley moje serce przyśpieszyło, naprawdę uwielbiałem tę wariatkę a legion udowodnił mi to że naprawdę coś do niej czuję o czym oczywiście nie wiedziała. Muszę jej to powiedzieć, choć wątpię że to coś zmieni była bardzo zakochana w swoim ''pączuszku''
Nie powiem jej teraz tego bo mnie Joker zabije przy pierwszej lepszej okazji. Po misji zorganizuję jakieś spotkanie z nią i moją córką i jej o wszystkim powiem na pewno.
CZYTASZ
Crazy Relationship Harley Quinn &Joker by: Natalia
FanfictionOpowieść o losach Harley i Jokera bo wydarzeniach z Legionu Samobójców. W mojej wersji. Czy Joker przestanie miec napady agresji ? Czy naprade kocha Harley ? Kto im zakłóci ich dziwną miłość ? Tego dowiecie się tu