sens życia

20 3 2
                                    

Jestem Beata. Przechadzając się po zagrodzie szukałam wolnego miejsca daleko od innych. Nie lubię za bardzo innych krów, więc często przebywam sama. Nie lubię reszty nie dlatego, że są nie miłe albo coś podobnego, nie lubię... bo nie lubię, może nawet nie to, że nie lubię, ale raczej wiem, że ich czas może bardzo szybko nadejść. Większość jest tego nie świadoma, ale ja widziałam co się stało z moją matką. Nigdy nie zapomnę tego widoku. Wsadzili ją do takiej ogromnej sokowirówki i ziuuu wszędzie czerwono. Na początku się przeraziłam, ale potem stwierdziłam, że to dosyć ładnie wygląda. No i tak jakoś stwierdziłam, że życie nie ma sensu, a inne krowy są ślepe i nie mądre.

Była nas 7Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz