Rano obudziłam się i zobaczyłam za oknem piękną pogodę.
-Fajnie będzie jak bym sobie pojeździła- powiedziałam w duchu. Zrobiłam kilka kanapek i czarną herbatkę. Ubrałam się w żółtą bluzę, szare legginsy i botki do jeżdżenia. W końcu dzisiaj pierwsza jazda 🏇!
Wyszłam z domu. Mandy siedziała na pięknym Morganie który miał piękną Grzywę. Miała piękny strój konny.
-Hej! Podwioze cie do Anto .odparła i pomogła mi wejść. Było doskonale na grzbiecie.
-Dziewczynki uważajcie na siebie!- powiedziała Antonella.
-Dzisiaj ma być moja pierwsza jazda. - Powiedziałam z uśmiechem.
-Tak, dlatego wybrałam ci konia jest w stajni. - Odparła z uśmieszkiem
-biegnę do stajni!!!!!- wykrzyknęłam do Mandy. Zobaczyłam że za mną biegnie.
- O ja cie! - mówiła -co to za piękna rasa! - Dodała
-To rasa....
