Ukochana córeczka voldemorta

Rozdział V

O mój Boże jak wnerwiające może być słuchanie gadania pottera i wesleya już nie mogę wytrzymać .
Musiałam usiąść z nimi w przedziale bo moje prawdziwe pochodzenie miało być ukazane dopiero na uczcie ale ja już mam dość.
Jakieś 2h później :
Dojechaliśmy w końcu wsiedliśmy do powozów i jesteśmy w hogwarcie . Niestety muszę usiąść przy stole gryfindoru, ale już niedługo.
Macgonegal  wprowadza dzieciaki i rozpoczyna się ceremonia. Po skończonej ceremonii przydziału wstaje dyrektor i mówi .
-moi kochani uczniowie chciałbym wam przedstawić uczennice która pierwszy raz w historii hogwartu odbędzie się powtórna ceremonia przydziału zapraszam Hermionę Riddle.
Z wysoko uniesioną głową podeszłam i zanim tiara dotkneła mojej głowy odrazu krzyknęła
-Slytherin!!! - wstałam i szybko poszłm do stołu wesley i potter nie mogli w to uwierzyć wesley krzykną
-zdradziłaś nas -uśmiechnełam się złośliwie nawet nie wie jak bardzo .
Po uczcie poszłam do dormitorium  dzieliłam je tylko z Pensy więc się cieszyłam wziełam szybki prysznic i poszłm spać.

Piszcie komentarze plis.
Wtedy wiem że wam się podoba .
Zajrzyjcie też do poprzedniej notki i wybierzcie jaką nową książkę mam pisać .❤❤❤