4. Kiedy dostajesz ataku głupawki.

5.7K 295 91
                                    

Dziękuję Yamatikoller za pomysł!
Były małe problemy z opublikowaniem, ale już jest.~

_________________

Jimin

Jimin szedł właśnie do waszej sypialni, chcąc zapytać Cię, co wolisz na obiad.
- Kochanie? - zapytał otwierając drzwi do pokoju
- Thh... *śmiech*
- Co chcia-
Nie dałaś mu jednak dokączyć, nie mogąc opanować śmiechu. Sama nie wiedziałaś czym to było spowodowane. Sama świadomość tego, że nie możesz przestać, nie pozwalała Ci złapać oddechu.
Kiedy trochę się uspokoiłaś, spojrzałaś na Chimchima, wycierając łzy z oczu.
- Co mówiłeś?
Zamiast odpowiedzi usłyszałaś tylko jego śmiech, przez co znów do niego dołączyłaś.

- Co mówiłeś?Zamiast odpowiedzi usłyszałaś tylko jego śmiech, przez co znów do niego dołączyłaś

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

J-Hope

-Ho... thh... Hose...- Próbowałaś zawołać swojego chłopaka, jednak przypomniała Ci się jedna sytuacja, przez co zaczęłaś się śmiać. - Hose... Hobi! - W końcu udało Ci się wypowiedzieć jego imię, a po chwili widziałaś chłopaka wchodzącego do pokoju.
- Tak? - spytał. Na pierwszy rzut oka widać było, że nie miał humoru.
- B-bo... Bo ja... - znów nie mogłaś się wypowiedzieć.
Nadziejka jedynie spojrzał na Ciebie spod byka i wyszedł z pokoju zostawiając Cię samą.

Nadziejka jedynie spojrzał na Ciebie spod byka i wyszedł z pokoju zostawiając Cię samą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jin

Jin widząc Ciebie skulającą się ze śmiechu przy stole, przestałby na chwilę jeść.
- [T/I]? Wszystko dobrze? - spytał szturchając Cię w ramię. Ty, zamiast odpowiedzieć, wskazałaśna jego rękę palcem i zaśmiałaś się jeszcze głośniej.
- Ktoś wie o co chodzi? - Tym razem spojrzał na resztę członków, którzy odpowiedzieli mu tylko wzruszeniem ramion.

- Ktoś wie o co chodzi? - Tym razem spojrzał na resztę członków, którzy odpowiedzieli mu tylko wzruszeniem ramion

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Suga

Suga był dziś w wyjątkowo dobrym humorze. Wstał dziś rano-. Okej, wstał dziś po południu cały w skowronkach.
Nawet z uśmiechem naprawił pilot do telewizora, który zepsuł Namjoon. Kiedy więc usłyszał Twój śmiech w środku waszej rozmowy, bez pytań o jego przyczynę, sam zaczął się śmiać.

 Kiedy więc usłyszał Twój śmiech w środku waszej rozmowy, bez pytań o jego przyczynę, sam zaczął się śmiać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Rap Monster

Nam wziął Cię ze sobą na jedną ze swoich sesji zdjęciowych, bo odwołali Twoje zajęcia, a nie chciałaś zostawać sama. Rap Mon od początku sceptycznie podchodził do tego pomysłu, ale wiedział, że jeśli czegoś chcesz, to musisz to dostać. Na początku stałaś grzecznie na boku, aby nie przeszkadzać, jednak w pewnym momencie zachciało Ci się śmiać. Nie wiedziałaś czemu, to przyszło tak nagle i bez powodu. Próbowałaś ukryć śmiech i nie przeszkadzać, jednak nie szło Ci to za dobrze. Wszyscy patrzyli na Ciebie jak na wariatkę. Łącznie z Namem.

Taehyung

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Taehyung

Ty i V rozumieliście się bez słów. Kiedy byłaś głodna, on wchodził do sypialni z jedzeniem. Kiedy on oglądał film, przy którym zaczął przysypiać, Ty po prostu przychodziłaś i wyłączałaś telewizor, nie patrząc nawet na Tae. Jeśli chodzi o śmiech, było to samo. Przy jedzeniu obiadu patrzyliście się na siebie, by w końcu, jak na zawołanie, wybuchnąć śmiechem.

 Przy jedzeniu obiadu patrzyliście się na siebie, by w końcu, jak na zawołanie, wybuchnąć śmiechem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jungkook

Stałaś obok Jina, który właśie opowiadał Ci jeden z jego żartów. Mimo, że były suche i zazwyczaj Cię nie bawiły, dzisiaj śmiałaś się z nich, jak z najlepszej komedii. Jungkook widząc, że nie możesz powstrzymać śmiechu, wziął jedną rzecz z pokoju, a po chwili po cichu podszedł do Ciebie od tyłu i stuknął Cię w ramię. To, co zobaczyłaś po odwróceniu się, wywołało u Ciebie kolejną salwę niepowstrzymanego śmiechu.

 To, co zobaczyłaś po odwróceniu się, wywołało u Ciebie kolejną salwę niepowstrzymanego śmiechu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

________________

Hej!
Przepraszam, że dopiero dzisiaj, ale mój wspaniały nauczyciel matematyki postanowił zapowiedzieć kartkówkę na poniedziałek i codziennie ją przekładać... do tego sprawdzian z historii, a w piątek kolejny z matematyki. :')
W każdym razie, do zobaczenia!

BTS PreferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz