chyba zacznę numerowanć rozdziały

258 24 4
                                    

Ostatnio mam problem z rysowaniem. Łamię proporcje, postacie nie są takie jakie sobie wyobrażam. Jestem w kropce artystycznej. Czekam na ferie, bo jadę w góry, mam nadzieję że tam coś mnie natchnie. Nie tak jak rozlana zielona herbata w plecaku. (Bardzo ładnie pachnie. Szczególnie polecam mokre książki.)
Wspominałam już że wszystkiego się boję? Bo mam lęk wysokości, boję się prędkości i wszystkiego czego nie umiem, a chcę jeździć na nartach. Ja to jestem ogarnięta.

Pozatym w czwartek, wraz z moją grupą teatralną jedziemy na przegląd "Zimowej formy teatralnej" w teatrze lubuskim. Nie mogę się doczekać! Trzymajcie za mnie kciuki bym nie zepsuła niczego.

Okej wstawię jeszcze żeńską wersję sansa z undertale.
Ps Nie mogłam wstawić tego zdj normalnie. Nwm co się porobiło, ale cóż.

 Nwm co się porobiło, ale cóż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



Rysunki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz