Obudziłam się około 9, zwlekłam się z łóżka. W poniedziałek już do szkoły, wakacje się kończą będę mieć mniej czasu dla przyjaciół, więc trzeba to wykorzystać.
Weszłam do łazienki i umyłam się pod prysznicem, ubrałam się w:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ogarnęłam jeszcze trochę swój pokój, i zeszłam do kuchni na śniadanie, gdzie zastałam swojego brata.
- Chata wolna, rodzice wyjechali na dwa tygodnie do Egiptu- powiedział zadowolony
- Aż tak daleko ich wywiało?- zapytałam między czasie robiąc sobie kanapki.
- Wieczorem idę z kolegami na ognisko przy plaży, będziemy się też kąpać idziesz z nami?
- Okej, w sumie to i tak nie mam nic do roboty..
- okej, to około 19.00
- spoko- powiedziałam po czym poszłam do swojego pokoju.
Do: Mike Pójdziesz ze mną na zakupy? Pliss potrzebuje jakieś bikini..
Od: Mike Dlaczego ja? Dlaczego kurwa ja, przecież wiesz że nie nawidze zakupów...
Do: Mike Też cię koffam ❤ Potrzbuje cię bo wiem że mi pomożesz. A Tak na serio to Kim ma jakiegoś kochasia i poszła gdzieś z nim, a Rose jeszcze nie wróciła z Grecji.
Od: Mike Ugh, no dobra.. Ale max 2 godziny
Do: Mike Ok, dzięki 😁
Od: Mike To zaraz po ciebie będę.
Do: Mike Czekam
Po około dziesięciu minutach Mike pojawił się w moich drzwiach. Wsiedliśmy do czarnego BMW i odjechaliśmy. *** - Faith ja pierdole wracajmy już..- jęczał Mike.
Chodziliśmy już po sklepach od dwóch godzin, a ja nadal nic nie znalazłam.
- Chodź jeszcze do tego jednego sklepu- powiedziałam po czym pociągnęłam go za sobą.
20 minut później
Wybrałam dwa komplety i poszłam do przebieralni.
Najpierw założyłam cały biały komplet z sznurkami do związania po bokach.
Kiedy wyszłam z przebieralni prawie oczy wyleciały mi z orbit..
Hejka ❤ Wiem że rozdział jest krótki, pisze go późno i jestem już zmęczona. Następny rozdział w poniedziałeklubwtorek. Do następnego. 😃😘