Drugie wynagrodzenie

329 15 6
                                    

Johnny patrzał na mnie miłym uśmiechem, próbując nadać całej niezręcznej sytuacji choć odrobinę normalności.

- No to... fotografujesz zawodowo? - spytał się.

- No co ty! Jestem zwykłą turystką. Przyjechałam na tydzień.

- Rozumiem. A który dzień tu jesteś?

-Właściwie to... jestem tu niecałe 4 godziny.

-Serio!? O boże...pszepraszam za zepsucie twojego wakacyjnego nastroju.Wiesz co? Mam propozycje. Choćmy do mnie, na kieliszek wina. To będzie drugie wynagrodzenie, za ta całą akcję.

- Nie za dużo tych wynagrodzeń? - spytałam się, kiedy nagle zalała mnie fala pewności siebie.

-Ani trochę. - powiedział Johnny, poczym pocałował mnie w rękę.

- Lady! Czy zechcesz udać się w moje skromne progi w celu... w celu napicia się wybornego trunku? - spytał udając francuski akcent. Zaśmiałam się, a następnie pozwoliłam pomóc sobie wstać. Skręciliśmy dyskretnie za róg i prześlizgnęliśmy się do limuzyny.

                                                                            ****************

Dotarliśmy przed willę Johnny'ego. On grzecznie wprowadził mnie do niego, trzymając mnie pod ramię. Od razu zaparło mi dech. Piękny dom, w meksykańskim stylu.

-Mam nadzieję, że wystrój ci nie przeszkadza. Megan nie daje mi spokoju, jeśli o to chodzi. - powiedział Johnny zdejmując kurtkę.

-Wręcz przeciwnie! Jest super! Idealnie trafia w mój gust. A tak na marginesie... jaka megan?

- Moja dziewczyna. Megan Fox.

-Aaaa no tak... - odpowiedzialam. Jak mogłam zapomnieć? Megan Fox. Modelka. Sexi modelka. Piosenkarka. TOTAL sexi piosenkarka. Tak ikona sexu...

 Tak ikona sexu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Johnny Depp - Na NowoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz