Zobaczyłam ja mija ukochaną przyjaciółkę Amelkę. Ma ona blond włosy, brązowe oczy i ma ona około 180 wzrostu. Wbiegłam w nią i zaczęłam płakać, powiedziała mi że ktoś tam patrzy . Odwróciła się szybko wiedziałam że to był Gorzów ale wiedziałam że mój plan wejdzie w życie dopiero na boisku . Miałam wielka nadzieję że Amelka zostanie że mną podczas tego meczu. Wróciliśmy na halę, ona poszła na trybuny ale najpierw przytuliła mnie i powiedziała mi to co zawsze mi powie mój tata . Po chwili zawołał mnie trener to był znak że muszę już iść na parkiet . Gdy weszłam na boisko zobaczyłam ta sama dziewczynę która słyszała o mnie wszystko oraz mówiła o mnie w szatni . Podeszłam do sędziego by sie przywitac w tym samym momencie co ona ...