Nieznana Siostra Pottera |Zawieszone|

Miotła

Nie nękajcie mnie no ale macie i nominacje są dla dwóch osób więcej w mojej drugiej książce!!

- Co chciał Snape ?
- Nic, tylko mi powiedział że jestem jak moja mama.
Szliśmy do wielkiej sali na obiad. Po drodze widzieliśmy ślizgonów i KEYLE!!
- Keyla!
- Czego chcesz mała gryfonko
- Nie marz prawa jej obrażać
- A co mi zrobisz ?
- Drętwota
Odrzuciło ślizgona do tyłu
- Keyla choć
Wstała i podbiegła do nas.
- Dzięki za uratowanie
- Drobiazg
Weszliśmy do wielkiej sali i usiedliśmy przy stole. Po zjedzeniu udaliśmy się do dormitorium. Usiedliśmy przy kominku na skórzanych fotelach.
- Keyla ty kiedy masz eliksiry
- Jutro
- My mieliśmy dzisiaj, ale one są fajne
- Rose... bo ty wiesz jesteś Potter więc traktuje Cię ulgowo
- Albo jestem dobra z eliskirów
Wyciągnęłam pergamin, pióro i atrament zaczęłam pisać wypracowanie z transmutacji. Skończyłam to robić i poszłam spać bo była już 23.

**tydzień później**

Szłam na lekcję latania była to moja wyczekiwana lekcja. Pani Hooth stanęła
- Stańcie po prawej stronie miotły i podnieście rękę nad nią i powiedźcie ,,do mnie"
- do mnie
Miotła oderwała się od ziemi i poleciała wprost do mojej ręki. Oliv nie drgnęła a Rozell już ją trzymała.
- Wsiądzcie i macie się odepchnąć nogami i wylądować na gwizdek
Jakaś dziewczyna zbiła się w górę i straciła nad nią kontrolę. Weszłam na miotłe i wzbiłam się w górę
- Spokój wejdź na moją miotłe
- NIE!
-chcesz zlecieć
- Tak
-To zaufaj mi
Dziewczyna weszła i wylądowałam
- Panno Potter do profesor Mcgonagal
Z smętną miną skierowałam się do szkoły.

Nie jutro nie ma rozdziału! Dziś krótkie bo nie miałam weny
Zajęło 260 słów

~szalonazozi