List 1

29 1 0
                                    

Czujesz ze nie dajesz rady ze nikt cie nie rozumie ze zostałaś z tym wszystkim sama. Masz ochotę zasnąć i juz nigdy się nie obudzić . A to tylko przez te jebane problemy.  juz się sama w nich gubisz. Ciągle zadajesz sobie te pytania : Na chuj to wszystko? Po co istnieje? Dlaczego nikt mnie nie rozumie? Dlaczego wszyscy na mnie krzyczą? Czemu mnie tak nienawidzą? Tych pytań jest mnóstwo ale nikt ci na nie,nie odpowie. Obwiniasz sie o wszystko, wymierzasz sobie kare  i okaleczasz  sie bo inaczej nie umiesz. Nie potrafisz tak poprostu zapomnieć o problemach.... Nasze wspomnienia i ludzie krzywdza cie a twoim bolem oni sie kamią. Juz nie wiesz co zrobic aby bylo lepiej, chcialabys zeby bylo tak jak dawniej kiedy nie poznalas tego pierwszego chlopaka.... Kiedy nie wiedzialas co to tesknota za osoba i cierpienie. Kiedy bylas wolna, mila, niewinna, nie bylas zniszczona przez tych wszystkich ludzi.... Ale tamte chwile niestety nie wroca nie bedziesz juz taka sama jak kiedys juz nigdy nie bedzie tak jak byś 
chciala 😭😭😭.... I to jest nasza bolesna prawda....
/to jest mój pierwszy list przepraszam za błędy wybaczcie, napiszcie co sądzicie o tym/ 💖trzymajcie sie💖💋

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 12, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Cytaty /krótkie opowiadania/listyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz