Gdyby nie namowy Ginny, nigdy bym się nie zgodziła. Lecz ona wiedziała, że tylko dzięki temu będę szczęśliwa. Otworzyłam własną firmę z eliksirami. Przez kryzys w Ministerstwie Magii dużo osób przyszło na rozmowę kwalifikacyjną, lecz tylko najlepsi się dostali. Chciałam żeby wszystko wyszło idealnie.
Brakowało tylko dwóch osób...
*~*~*~*~*
Czy ojciec musiał być taki lekkomyślny?
Cholerne uzależnienie.
Cholerny poker.
Cholerny alkohol.
Cholerny ojciec.
Założyć się o cały majątek! Takiego idioty świat jeszcze nie widział. Miałem ochotę go zabić.
Teraz mam skalać te przepiękne ręce jakąś pracą?
CZYTASZ
Brand New Day - Dramione
FanfictionPo pewnej wpadce Lucjusza, Draco musi poszukać pracy. Lecz nie jest to tak łatwe, jak to się wydaje, gdyż kto chciałby zatrudnić byłego śmierciożercę? Hermiona za namową Ginny zakłada własną firmę z eliksirami, lecz prowadzenie jej nie jest zbyt ła...