Noszę wtedy serce na wierzchu
Nie obchodzi mnie to
Że mogą je zranić
Przebić
Zatruć
Spalić
Utopić
Zniszczyć
Wtedy noszę serce na wierzchu
Chce by ktoś je poruszył
Przygarnął
Zadbał
Ale jak to się kończy
Kończy się tak
Że nie noszę serca na wierzchu
Przekonana wspomnieniami
A wtedy
W walentynki
Uciekam
Uciekam od wszystkich
I zawsze boję się wrócić
CZYTASZ
Amatorski wiersz
PoetryWiersze pisane przeze mnie. Głównie pod wpływem jakiś mocnych uczuć... UWAGA: To jest kompletne amatorstwo!